"Giertych, Wassermann i Gruszka muszą odejść z komisji"
SLD domaga się wyłączenia ze składu sejmowej komisji śledczej posła Zbigniewa Wassermanna. Chce także odwołania przewodniczącego komisji Józefa Gruszki i jego zastępcy Romana Giertycha - powiedział podczas debaty sejmowej Marek Dyduch, sekretarz generalny SLD.
15.12.2004 | aktual.: 15.12.2004 11:08
Sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch oświadczył podczas debaty sejmowej, że Wassermann powinien zostać przesłuchany przez komisję. Wyjaśnił, że w 2001 roku jako prokurator krajowy wnioskował o umorzenie postępowania w sprawie nieprawidłowości w PKN Orlen.
Roman Giertych powinien - według Sojuszu - odejść z komisji za jego zachowanie podczas sieprniowego spotkania z Janem Kulczykiem na Jasnej Górze. Poseł LPR miał wówczas nakłaniać biznesmena do przekazania mu kompromitujących informacji na temat prezydenta Kwaśniewskiego. Gietych tym zarzutom zaprzecza.
Powodem odwołania Józefa Gruszki mają być kontakty jego aresztowanego asystenta z mafią paliwową. Marek Dyduch powiedział, że mógł on mieć dostęp do akt komisji. Ponadto Sojusz zarzuca przewodniczącemu, że przekraczał swoje kompetencje.
Ponadto Sojusz chce by z zespołu ekspertów komisji odeszli generał Bogdan Libera i pułkownik Zbigniew Nowek. Marek Dyduch zarzucił im uwikłanie w afery polityczne. Sekretarz Sojuszu dodał bydgoska delegatura UOP, której szefem był Nowek, nadzorowała funkcjonowanie PKN Orlen.