Giertych odrzuca propozycję premiera ws. ochrony życia
Zdaniem wicepremiera i szefa LPR Romana
Giertycha zapowiedziana przez premiera Jarosława Kaczyńskiego nowa
propozycja zmiany w konstytucji dotycząca ochrony życia jest "nie
do zaakceptowania z punktu widzenia moralnego".
20.03.2007 09:00
Propozycja premiera ws. ochrony życia może być kwestią przymusu dla posłów, szczególnie w PiS, do głosowania za taką wersją konstytucji, która utrwalałby nielegalne prawo- powiedział Giertych w radiowych "Sygnałach Dnia".
Premier zapowiedział, że podczas drugiego czytania w Sejmie projektu zmian w konstytucji przedstawiona zostanie taka propozycja, która z jednej strony "utrwali obecny poziom ochrony życia", a z drugiej strony, stworzy obowiązek wsparcia kobiet w ciąży, które znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji - także przewidzianej w obecnej ustawie antyaborcyjnej.
Giertych poinformował, że w drugim czytaniu LPR prawdopodobnie przedstawi taką poprawkę, która szłaby "dokładnie przeciwko tej koncepcji".
Zapowiedział też włączenie się LPR do planowanego przez środowisko Radia Maryja na 28 marca marszu w obronie życia. Wcześniej Liga planowała zorganizowanie takiego marszu 2 kwietnia. Wiemy, o przygotowywanym planie, który jest bardzo niebezpieczny dla przygotowywanej zmiany w konstytucji. Planie, który miałby oznaczać przedłożenie podczas drugiego czytania takiej poprawki, która oznaczałaby utrwalenie tylko i wyłącznie obecnego stanu rzeczy. Ten plan szykowany w kręgach pomiędzy PiS a PO jest na tyle niebezpieczny, że zdecydowaliśmy aby nacisk społeczny przesunąć z trzeciego czytania na drugie czytanie- powiedział szef LPR.
"Podłymi insynuacjami" nazwał Giertych pojawiające się opinie, że podnosząc kwestię ochrony życia, Liga chce doprowadzić do podziału w PiS i zmienić kształt sceny politycznej.
Jak powiedział, takie "insynuacje" stosowane są głównie przez osoby, które "mają mętne stanowisko w sprawie ochrony życia i kluczą jak koń pod górkę w tej kwestii".
"Prezentowaliśmy takie samo stanowisko w kwestii ochrony życia teraz, rok temu, pięć lat temu, czy moje środowisko, 20 lat temu" - podkreślił Giertych. Zatem - dodał - próba zarzucania, że LPR próbuje z tej sprawy zrobić jakąś "cyniczną grę" jest "absurdalna".
Według szefa LPR, PiS powinien zaprezentować jasne stanowisko w kwestii ochrony życia.
W kampanii wyborczej mówiono jasno, że będzie ochrona życia. To, że teraz część ludzi, którzy głosowali na PiS przeciera oczy ze zdumienia patrząc na kolejne wypowiedzi, które są niejasne pokrętne i właściwie sprzeczne - to nie jest moja wina- powiedział Giertych.