Trwa ładowanie...
d1ur7d3
10-08-2005 16:45

Giertych o projekcie uchwały ws. Cimoszewicza

Wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych poinformował, że przygotował projekt uchwały komisji w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza. Zdaniem lidera LPR, Cimoszewicz sprzedał w styczniu 2002 roku swoje akcje PKN Orlen wiedząc o zamiarze zatrzymania ówczesnego prezesa spółki Andrzeja Modrzejewskiego.

d1ur7d3
d1ur7d3

Wniosek Urzędu Ochrony Państwa o postawieniu zarzutów prezesowi PKN Orlen Andrzejowi Modrzejewskiemu został podpisany i skierowany od prokuratury 8 stycznia 2002 r. Pan Cimoszewicz sprzedał główny pakiet swoich akcji 9 stycznia 2002 r. i ta sytuacja powoduje uzasadnione podejrzenia, że informacja o postawieniu zarzutów stała się jedną z przyczyn, dla których zdecydował się on sprzedać swoje akcje - poinformował Giertych na konferencji prasowej w Toruniu.

Zdaniem Giertycha, informacja o zatrzymaniu prezesa spółki giełdowej z reguły powoduje znaczny spadek cen akcji spółki. Pan Cimoszewicz był wówczas członkiem Rady Ministrów i istnieje duże prawdopodobieństwo, że informacje na temat śledztwa w sprawie Modrzejewskiego były znane w gronie rządu. Na pewno wiedział o tym minister Siemiątkowski, a trudno, żeby sytuacji nie znał Leszek Miller, mocno zainteresowany stanem śledztwa w sprawie Modrzejewskiego - dodał.

Jak zaznaczył Giertych, wniosek o postawieniu zarzutów Modrzejewskiemu przygotowywano w UOP już od grudnia 2001, a Cimoszewicz sprzedał pierwszy, mniejszy pakiet akcji 4 stycznia następnego roku. Według niego, taka kolejność zdarzeń nie mogła być przypadkowa.

Gdyby się okazało, że pan Cimoszewicz wykorzystał informację z UOP do sprzedaży prywatnego pakietu akcji, mielibyśmy do czynienia ze złamaniem ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Paradoksem historii jest, że na podstawie zarzutu o złamaniu tych samych przepisów zatrzymany został Andrzej Modrzejewski - podkreślił.

d1ur7d3

Wniosek o zbadanie transakcji Włodzimierza Cimoszewicza przez prokuraturę musi zostać jeszcze przegłosowany przez komisję śledczą ds. PKN Orlen, co nastąpi prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

Giertych nie chciał komentować wyjaśnień złożonych w tej sprawie przez Cimoszewicza podczas jego konferencji prasowej w Białymstoku. Podczas tej konferencji Cimoszewicz, odnosząc się do - jak to ujął - "insynuacji" niektórych członków komisji śledczej, wiążących datę sprzedaży przez niego akcji PKN Orlen (w styczniu 2002 roku), z zatrzymaniem miesiąc później prezesa tej spółki Andrzeja Modrzejewskiego powiedział, że z powodów zawodowych i osobistych zrobił to właśnie wtedy, a o planach zatrzymania w lutym 2002 roku Modrzejewskiego przez UOP nie miał żadnej wiedzy, poza informacjami prasowymi już po zatrzymaniu.

Jak mówił, w ostatnich dwóch miesiącach 2001 roku miał dużo pracy (w tym wiele zagranicznych wyjazdów służbowych) jako minister spraw zagranicznych, w tym czasie umierał mu też ojciec (w grudniu). Akcje sprzedał w styczniu 2002 roku. Nie ma żadnego związku między moją decyzją, a wydarzeniami dotyczącymi Orlenu - dodał.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj