PolskaGiertych: nie życzę sobie, by Kaczyński ustawiał listy LPR

Giertych: nie życzę sobie, by Kaczyński ustawiał listy LPR

Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zapowiedział, że będzie się domagał od premiera Jarosława Kaczyńskiego wyjaśnień w sprawie oferowania posłance Renacie Beger miejsca na wyborczych listach jego własnej partii.
Lider Ligi Polskich Rodzin oświadczył także, że LPR nigdy nie wystawiłaby kandydatury osoby, która ma wyrok za fałszowanie list wyborczych. Podkreślił też, że LPR nie życzy sobie, aby ktoś ustawiał jej listy.

27.09.2006 | aktual.: 27.09.2006 19:21

Giertych, pytany o nagrania z programu "Teraz My", powiedział: Nie przesadzajmy z tą sprawą. To jest żadna sprawa Rywina, to jest sprawa innej rangi. Mimo że zachowanie, a przede wszystkim brak elementarnej roztropności ze strony pana ministra Lipińskiego należy skrytykować, to to nie jest żadna wielka korupcja.

Jego zdaniem, jest to ewidentna prowokacja ze strony pani Beger i Samoobrony. Należy stonować emocje i raczej zająć się tym co jest ważne, czyli przyjęciem przez rząd projektu budżetu - dodał.

Według Giertycha, całe zamieszanie ma na celu zablokowanie lustracji, podobnie jak w 1992 r., gdy upadł rząd Jana Olszewskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)