PolskaGiertych: najpierw spełnienie obietnic, potem uposażenie

Giertych: najpierw spełnienie obietnic, potem uposażenie

Lider LPR Roman Giertych ponownie
zaapelował do liderów partii politycznych, szczególnie Donalda
Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, aby swoje obietnice wyborcze
poparli zobowiązaniem, że dopóki ich nie wypełnią, nie będą
pobierali uposażenia poselskiego.

Giertych: najpierw spełnienie obietnic, potem uposażenie
Źródło zdjęć: © PAP

10.10.2007 | aktual.: 10.10.2007 16:00

Jarosław Kaczyński - mówił Giertych w Sejmie - powinien zagwarantować, że nie będzie pobierać uposażenia do momentu, kiedy zlikwiduje korupcję, wybuduje 3 mln mieszkań, czy też 500 km autostrady. Według Giertycha, Donald Tusk nie powinien z kolei brać pieniędzy, dopóki nie przeprowadzi cudu gospodarczego albo nie ściągnie z Irlandii 2 mln obywateli.

Lider LPR powtórzył, że on sam nie będzie pobierał uposażenia poselskiego, dopóki Sejm nie zniesie obowiązku płacenia podatku dochodowego przez najbiedniejszych emerytów i rencistów.

Podczas środowej konferencji zaprezentowano nowy billboard i spot wyborczy KW LPR. Na billboardzie widnieje zapowiedź zniesienia podatków od rent i emerytur zilustrowana odcinkami emerytur przed i po zniesieniu podatku. W listopadzie emeryt, którego odcinek pokazano na billboardzie otrzymuje 563 zł 90 gr, a w maju 2008 roku, dzięki zniesieniu podatku, ma otrzymywać - według LPR - 647 zł 21 gr.

W następnym Sejmie zniesiemy podatek od rent i emerytur. Dopóki tego nie przeprowadzimy, nie pobiorę złotówki uposażenia poselskiego. Mam nadzieję, że przeprowadzimy to bardzo szybko, jeszcze w listopadzie - oświadczył Giertych i dodał, że jest to jego zobowiązanie "pod słowem honoru".

Lider LPR powiedział, że zniesienie tego podatku to jedno z czterech zobowiązań jego komitetu; pozostałe to: zniesienie podatku od przedsiębiorców rozliczających się PIT-em, zamiana obligatoryjnej składki OFE na fakultatywną i rozszerzenie ulgi prorodzinnej na osoby, które nie mogą rozliczać się podatkiem dochodowym od osób fizycznych (m.in. rolników).

Artur Zawisza, jeden z liderów Prawicy Rzeczypospolitej, która razem z LPR i UPR idzie do wyborów, przekonywał, że niesłuszne są zastrzeżenia "dotyczące populistycznego charakteru tej propozycji".

Dodał, że taka propozycja była zgłaszana przez ekspertów Instytutu Sobieskiego i "z powodzeniem mogłaby być prezentowana przez partie odnoszące się ideowo do zagadnień wolności gospodarczej".

Z kolei prezes UPR Wojciech Popiela zapowiedział, że KW LPR po wyborach będzie dążył też do zniesienia limitów i ograniczeń nałożonych na emerytów tak, by mogli bez przeszkód podejmować pracę, nie ryzykując utraty emerytury.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)