PolskaGiertych: medale dla nauczycieli, którzy nie byli w PZPR

Giertych: medale dla nauczycieli, którzy nie byli w PZPR


Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zapowiedział, że w ciągu najbliższego roku odznaczeni Medalami Komisji Edukacji Narodowej - najwyższym odznaczeniem przyznawanym przez resort edukacji - zostaną wszyscy nauczyciele, którzy przez co najmniej 10 lat uczyli w szkole w latach 1945-1989 i nie wstąpili do partii. Każdy nauczyciel, który pracował w okresie komunizmu był poddawany presji, by zapisać się do partii. Ci, którzy się tej presji oparli, to najwierniejsi z wiernych - powiedział minister. Na razie, w ramach obchodów Dnia Edukacji Narodowej odznaczył 35 osób zasłużonych dla oświaty.

Giertych: medale dla nauczycieli, którzy nie byli w PZPR
Źródło zdjęć: © PAP

Odznaczenia i nagrody zostały przyznane podczas specjalnej uroczystości w Sejmie. Wicepremier, zwracając się do zgromadzonych, przypomniał założenia swojego programu reform, które nazywa programem "4P", czyli prestiż, porządek, patriotyzm i prawda. Powiedział, że podstawy do jego realizacji są przygotowywane przez resort edukacji.

Mówiąc o przywracaniu porządku w szkołach, przypomniał, że chce by za dwa lata istniały szkoły pod specjalnym nadzorem pedagogicznym, mają tam trafiać uczniowie, którzy uniemożliwiają naukę innym. Nie będzie więcej tolerancji dla bezczelności, arogancji i chamstwa - podkreślił.

Giertych wspominał też o prestiżu zawodu nauczycielskiego - jego zdaniem mocno w ostatnich latach zubożonym finansowo. Stąd nasze starania, może niewielkie, może nie do końca udane, ale jednak nauczyciele jako jedyna grupa społeczna - z tych którzy są wynagradzani z budżetu państwa - otrzymają podwyżki - powiedział.

Mówiąc zaś o patriotyźmie podkreślił, że jest on bardzo ważnym elementem wychowania młodych ludzi. Dziś ktoś, kto mówi o patriotyźmie naraża się na zarzut, że jest nacjonalistą, na zarzut, że jest anachroniczny, na zarzut, że jest zaściankowy czy przestarzały, tymczasem patriotyzm, to przyszłość. Nie zbudujemy bowiem wolnej Europy, lepszego przyszłego świata, jeśli nie będziemy dumni ze swojego dziedzictwa, ze swojego narodu, przeszłości - podkreślił.

Na zakończenie uroczystości minister edukacji wręczył wszystkim obecnym kobietom białe róże.

Uroczystość w Sejmie poprzedziła msza święta w intencji nauczycieli, którą w Katedrze św. Floriana odprawił ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp. Sławoj Leszek Głódź. W homilii przypomniał on, że zawód nauczycielski jest szczególnym zawodem i powinno towarzyszyć mu powołanie do niego. Przypomniał, że po 1945 r. w Polsce był czas, gdy zatruwano prawdę, dobro i wychowanie błędną nauką, były jednak całe rzesze nauczycieli, którzy nie ugięli się temu.

Dzień Edukacji Narodowej obchodzony jest w rocznicę powstania w 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej - pierwszego w Europie ministerstwa oświaty - która zajęła się reformowaniem szkolnictwa w Polsce. Zastąpił w 1982 r. obchodzony wcześniej Dzień Nauczyciela.

Z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że w Polsce jest ok. 650 tys. nauczycieli i pedagogów. Największa grupa nauczycieli - 182 tys. - pracuje w szkołach podstawowych, 110 tys. - w gimnazjach, 43 tys. - w liceach ogólnokształcących, 10 tys. - w liceach profilowanych, 26,7 tys. - w technikach i 11 tys. - w zasadniczych szkołach zawodowych. Około 250 tys., to pedagodzy i psycholodzy szkolni, wychowawcy ze świetlic i bibliotekarze.

Źródło artykułu:PAP
edukacjaoświataminister
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)