Giertych chce unieważniać prywatyzacje
Wicepremier i szef LPR Roman Giertych zwrócił się do premiera Jarosława Kaczyńskiego i współkoalicjanta Samoobrony z apelem o poparcie pomysłu, aby unieważnić "najbardziej skandaliczne prywatyzacje". Projekt uchwały w tej sprawie LPR ma złożyć do laski marszałkowskiej.
Liga Polskich Rodzin chce rozliczenia prywatyzacji. LPR przygotowała projekt uchwały wzywającej rząd do zbadania, czy procesy prywatyzacyjne były przeprowadzone zgodnie z prawem oraz jakie straty poniósł skarb państwa w wyniku nieprawidłowości w tych procesach. Projekt ma jeszcze dziś trafić do marszałka Sejmu.
Podczas konferencji prasowej przewodniczący Ligi Roman Giertych powiedział, że nadszedł czas rozliczania polskiej prywatyzacji. Według niego trzeba też rozliczyć osoby, które odpowiadają za - jak się wyraził - cały szereg nieprawidłowości występujących w III RP.
Gdyby się okazało - napisano w projekcie uchwały - że niektóre procesy prywatyzacyjne przeprowadzono niezgodnie z prawem, należałoby wyciągnąć wszelkie konsekwencje, łącznie w resytucją mienia.
Wicepremier Giertych nie wykluczył też, że zarówno ta, jak i inne propozycje mogą wymagać zmian w konstytucji. Dodał, że ma wątpliwości, czy opozycja zechce popierać tego typu działania i zaznaczył, że jeśli propozycje te nie natrafią na życzliwość w parlamencie, można by przeprowadzić przyspieszone wybory. Zaznaczył, że ich celem byłoby zdobycie przez koalicję większości potrzebnej do zmiany konstytucji.
Liga Polskich Rodzin chce unieważnienia, jak określił to wicepremier i szef LPR Roman Giertych, "najbardziej skandalicznych" prywatyzacji. Według wiceszefa LPR Wojciecha Wierzejskiego, chodzi o sektory: paliwowy, bankowy i energetyczny.
Na konferencji prasowej w Sejmie Liga przedstawiła projekt uchwały wzywającej rząd do przygotowania - w stwierdzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli przypadkach nieprawidłowości w procesie prywatyzacyjnym - wniosków o unieważnienie takich prywatyzacji. Stwierdzonych nieprawidłowości było bardzo wiele - ocenił Giertych.
Wierzejski wyjaśnił, że chodzi głównie o prywatyzacje w sektorze paliwowym, bankowym i energetycznym. Nie podał konkretnych przykładów. To nie jest tak, że jakąś dziedzinę gospodarki chcielibyśmy wyłączyć, albo jakąś szczególnie poddać renacjonalizacji. Raczej chcielibyśmy zastosować kryterium: tam gdzie było najwięcej nieprawidłowości i największe nadużycia, tam należałoby unieważnić umowy prywatyzacyjne - dodał.
W ocenie prezesa Ligi, wiele prywatyzacji w Polsce przeprowadzano "w sposób, w trybie, w okolicznościach sprzecznych z zasadami prawa i poczuciem sprawiedliwości społecznej". Zdaniem Giertycha, w wyniku procesu prywatyzacji doprowadzono do przejęcia gigantycznego majątku narodowego.
Prezes LPR zaapelował jednocześnie do koalicjantów "o znaczące przyspieszenie przemian politycznych w Polsce". Mija rok od wyborów parlamentarnych. Obiecywaliśmy znaczące przemiany w Polsce i rozliczenie nieprawidłowości, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilkunastu lat - argumentował wicepremier. Jak zapowiedział, Liga będzie przedstawiać projekty uchwał i ustaw, "które mają doprowadzić do politycznego przyspieszenia".
Obok spraw prywatyzacji jednym z pomysłów Ligi na "przyspieszenie" ma być projekt ustawy o dekomunizacji.