Giertych: CBA zostało użyte do celów wyborczych
Zdaniem szefa LPR Romana Giertycha "nie ma żadnych wątpliwości", że Centralne Biuro Antykorupcyjne zostało użyte do celów wyborczych. Ocenił jednak, że nagrania przedstawione przez CBA dotyczące b. posłanki PO Beaty Sawickiej są szokujące.
16.10.2007 | aktual.: 17.10.2007 08:18
Szef CBA Mariusz Kamiński ujawnił nagranie operacyjne mające być dowodem na korupcję posłanki Sawickiej (niezrzeszona, wcześniej PO). Sawicka podczas rozmowy z podstawionym funkcjonariuszem CBA sugerowała, że potrzebuje 100 tys. zł na kampanię wyborczą. Rozmowa dotyczyła przetargu na działkę na Półwyspie Helskim.
Sawicka mówiła też w podsłuchanej rozmowie z oficerem CBA: "jest nas troje, którzy tworzą prawo", "będziemy przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego". Dodała także, że przy wejściu nowego prawa umożliwiającego taką prywatyzację, "ci będą mieli fart, którzy pierwsi będą wiedzieć". "Biznes na służbie zdrowia będzie robiony" - mówiła w tej rozmowie.
To co dzisiaj zostało pokazane jest szokujące, jeśli chodzi o poziom moralny posłów PO, nie ma żadnego wytłumaczenia dla tego typu postaw, tego typu negocjacji i to w tak obrzydliwej formie - mówił Giertych na konferencji prasowej w Sejmie.
Jednak - według lidera Ligi - "nie ma również żadnych wątpliwości, że CBA zostało użyte do celów wyborczych".