PolitykaGeremek dla WP: słowa premiera były nikczemne

Geremek dla WP: słowa premiera były nikczemne

Słowa premiera Jarosława Kaczyńskiego były niegodne i mogę traktować je tylko w kategoriach wybryku politycznego - powiedział reporterce Wirtualnej Polski prof. Bronisław Geremek, poseł Parlamentu Europejskiego. W ten sposób odniósł się do słów szefa rządu w "Sygnałach Dnia". Premier powiedział w wywiadzie, że Adam Michnik i Bronisław Geremek w sposób "straszliwy" szkodzą polskiej demokracji.

Geremek dla WP: słowa premiera były nikczemne
Źródło zdjęć: © WP.PL

05.09.2007 | aktual.: 17.06.2008 12:02

Cała sprawa związana jest z wypowiedzią byłego prezydenta Czech Vaclava Havla, który stwierdził, że wybory w Polsce powinni obserwować wolni obserwatorzy. Polski premier określił, że smutne jest to, że w Polsce są ludzie, którzy mogą tak bardzo dezinformować znanego czeskiego polityka.

Eurodeputowany, w rozmowie z reporterką Wirtualnej Polski, stwierdził, że choć Vaclav Havel jest jego serdecznym przyjacielem i darzy go szacunkiem, to nie widział się z nim już dwa lata. Prof. Geremek dodał, że oskarżenia premiera są początkiem kampanii wyborczej PiS. Po tych słowach czekam aż zostaną sprawdzone moje billingi, kroki, myśli i sposób trzymania ręki w kieszeni - mówi z sarkazmem prof. Geremek.

"Polska tonie w bagnie pomówień i oskarżeń"

Zdaniem europosła Polska "tonie w bagnie pomówień i oskarżeń". Pora żeby przywrócić normalne reguły demokratycznego rządzenia, kultury politycznej i wyborów. Premier rządu nie ma prawa do nikczemnego znieważania jednego z obywateli - akcentował prof. Geremek.

Poseł Parlamentu Europejskiego podkreślił, że oskarżenia premiera są bezpodstawne. Nie mam wątpliwości, że gdybym wystąpił na drogę sądową to szef rządu zostałby skazany za znieważenie obywatela. Każdy prawnik może to potwierdzić - przekonuje profesor. Jednak jak mówi, nie wystąpi przeciw premierowi do sądu. w Polsce jest już tyle awantur, że nie chcę wywoływać jeszcze jednego konfliktu - powiedział.

Bronisław Geremek przyznał, że nie spodziewał się z ust premiera takich słów. Przecież to, co robię od wielu lat dobrze służy Polsce i przywraca szacunek dla naszego kraju. Boli mnie, że po 17 latach od dokonania przemian ustrojowych, coś takiego może się wydarzyć, a obraźliwe słowa padają z ust człowieka, który był podczas przemian blisko mnie. Mam poczucie śmieszności i obrzydliwości - podsumował prof. Geremek

Agnieszka Niesłuchowska prosto ze Strasburga, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)