Trwa ładowanie...
d1eslvr
14-10-2008 14:10

Geofizyka: nasz pakistański partner pomaga w uwolnieniu Polaka

Pakistański partner firmy Geofizyka Kraków,
której pracownika porwano w tym kraju pod koniec września, wspiera
działania zmierzające do uwolnienia Polaka - zapewnia prezes
Geofizyki, Leopold Sułkowski.

d1eslvr
d1eslvr

Uprowadzony Polak zajmował się obsługą aparatury pomiarowej. Geofizyka prowadziła w Pakistanie prace na zlecenie jednej z tamtejszych państwowych firm poszukujących gazu ziemnego.

Sułkowski powiedział, że pakistańska firma wyraża swoje wielkie ubolewanie, smutek i zszokowanie tym wydarzeniem (porwaniem) i zapewnia, że możliwymi sobie środkami wywiera bez przerwy presję na różne organa rządowe w Pakistanie w celu intensyfikacji skutecznych działań na rzecz uwolnienia naszego kolegi.

Dodał, że napisano to w liście od Pakistańczyków do Geofizyki, potwierdzającym zawieszenie kontraktu.

Sułkowski zaznaczył, że Geofizyka jest w stałym kontakcie m.in. z resortem spraw zagranicznych i wszystkimi polskimi instytucjami, które zajmują się dochodzeniem w sprawie uprowadzenia Polaka.

d1eslvr

Odmawiając komentarzy do medialnych spekulacji na temat losów uprowadzonego, Sułkowski wskazał, że toczy się w tej sprawie dochodzenie i że chodzi o sprawy, w których stawką jest życie naszego kolegi. Potwierdził jedynie, że na zdjęciu zamieszczonym przez pakistański dziennik "Dawn" w wydaniu internetowym jest pracownik jego firmy.

Jak powiedział, zgodnie z doniesieniami pakistańskich mediów, w przesłaniu do rządu pakistańskiego apeluje on (w języku polskim i angielskim) o spełnienie żądań talibskich porywaczy.

Według pakistańskiej gazety, na początku października bojownicy z rejonu Darra Adamkhel powiadomili, że Polak przebywa w niewoli. Ich rzecznik znany jako Mohammad powiedział dziennikarzom, że zakładnik został przetransportowany z miasta Atak w Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, a następnie trafił w nieznane miejsce.

Rzecznik zagroził, że Polak zostanie zabity, jeśli władze nie spełnią żądań porywaczy, czyli uwolnienia talibów więzionych w Bajurze, Swacie i Darra.

d1eslvr

Ta informacja jest dla nas z jednej strony informacją dobrą, ponieważ potwierdza, że nasz porwany kolega żyje i pozwala sądzić, że nie był maltretowany od czasu, kiedy został porwany - powiedział Sułkowski.

Ani my, ani nikt ze znanych nam osób nie widział jeszcze tego nagrania. To dziennik "Dawn" twierdzi, że takie nagranie otrzymał - dodał. Jak podaje MSZ, polska ambasada w Islamabadzie nawiązała już kontakt z redakcją dziennika w celu uzyskania nagrania przesłanego przez porywaczy.

Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków.

d1eslvr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1eslvr
Więcej tematów