Gen. Tadeusz Buk następcą gen. Skrzypczaka?

Szef BBN rozmawiał też telefonicznie na ten temat z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że "bez zbędnej zwłoki" złoży kontrasygnatę pod nominacją dla nowego dowódcy Wojsk Lądowych, jeśli kandydat na to stanowisko zostanie uzgodniony przez szefa MON i prezydenta.

- Procedury są proste i jasne i mój podpis znajdzie się bez żadnej zbędnej zwłoki pod kandydaturą ustaloną zgodnie z tym, o czym mówią przepisy: na wniosek ministra obrony narodowej, przez prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych - mówił premier.

Dotychczasowy dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak podał się do dymisji w ubiegły czwartek. Wcześniej, podczas uroczystości powitania w Polsce ciała oficera poległego w Afganistanie, zarzucił MON, że utrudnia zakupy sprzętu, którego najbardziej potrzebują żołnierze. W wypowiedzi dla prasy generał dodał, że można było uniknąć śmierci w bitwie z talibami, gdyby żołnierze dysponowali lepszym sprzętem.

W reakcji na te wypowiedzi minister obrony Bogdan Klich uznał, że generał zakwestionował w ten sposób zasadę cywilnej kontroli nad armią. Także prezydent Lech Kaczyński ocenił, że dowódca Wojsk Lądowych przekroczył dopuszczalne granice.

Gen. Tadeusz Buk ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Pancernych w Poznaniu. Służbę rozpoczął jako dowódca plutonu czołgów w 29. Pułku Czołgów Średnich w Żaganiu.

Służył też jako dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe w Iraku.