PolskaGen. Gromosław Czempiński: mój syn z zespołem Downa

Gen. Gromosław Czempiński: mój syn z zespołem Downa

W Najnowszym "Newsweeku" gen. Gromosław Czempiński opowiada o tym, jak żyje rodzic niepełnosprawnego dziecka. - On już zawsze będzie dzieckiem - mówi o swoim synu Piotrku, który cierpi na zespół Downa.

Gen. Gromosław Czempiński: mój syn z zespołem Downa
Źródło zdjęć: © AKPA | Adam Prończyk

31.03.2014 | aktual.: 31.03.2014 07:57

Gen. Czempiński wspomina, że po narodzinach syna nie przyjmował do wiadomości, że coś może być nie tak. Powtarzał: "To jest niemożliwe". - Słyszałem, jak za plecami ludzie mówili: Gromkowi urodził się jakiś dziwny syn. I to mnie jeszcze bardziej przygnębiało - mówi. Dodaje, że znajomi przychodzili niby w odwiedziny, "ale tak naprawdę chcieli zobaczyć to dziwo".

Generał przyznaje, że oswoił się z chorobą syna dopiero po dwóch latach, w Szwajcarii. Dlatego tym trudniejszy okazał się powrót do kraju w 1987 roku. - W Szwajcarii Piotruś czekał na każdy dzień w przedszkolu, tutaj zaczął tego unikać. (...) Po paru latach znaleźliśmy mu prywatną szkołę. Państwo polskie opiekuje się niepełnosprawnymi, dopóki są dziećmi. Mój syn ma 32 lata i tu zaczyna się największy problem - mówi w wywiadzie dla "Newsweeka".

Źródło: "Newsweek"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)