Gen. Al-Rawi: Amerykanom się nie udało

Według Irakijczyka Amerykanie stracili m.in. sześć transporterów opancerzonych. Z kolei oddziały Feddainów Saddama miały w czasie nocnego ataku zniszczyć cztery czołgi amerykańskie i samochód opancerzony.

Generał Al-Rawi powiedział, że koło Nadżafu oddziały irackie zniszczyły dwa czołgi i samochód opancerzony, dalsze dwa czołgi zostały uszkodzone. W walkach brały też udział oddziały "Al-Kuds", składające się z ochotników.

Generał Al-Rawi potwierdził, że Amerykanie dokonali desantu na północy Iraku w rejonie As-Sulajmanijji, tworząc nowy front. Powiedział on, że Irakijczycy nie zostali zaskoczeni tym faktem. Podczas desantu Amerykanie dokonali intensywnego nalotu rakietowego pozycji irackich.

Generał podważał prawdziwość danych amerykańskich na temat strat poniesionych w wyniku pomyłkowego ostrzelania przez własne samoloty lub oddziały. Wyraził przypuszczenie, że w rzeczywistości chodzi o straty zadane przez wojska irackie.

Irakijczyk zdementował w czwartek amerykańskie doniesienia, że w ciągu ostatnich 72 godzin stracił pod Nadżafem tysiąc bojowników. "Takie twierdzenia nie mają żadnych podstaw" - oświadczył Al-Rawi. "Gdyby to była prawda, dlaczego wróg nie pokazałby zdjęć tych zabitych w swojej telewizji?".

Al-Rawi podkreślił, że zacięte walki z Irakijczykami zmusiły Amerykanów po pierwsze do zaatakowania celów cywilnych, po drugie do poproszenia o posiłki z USA. (jask)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.