"Gdzie projekt? Oni już wychodzą z więzienia!"
Projekt specustawy min. sprawiedliwości Jarosława Gowina, dotyczący izolowania niebezpiecznych przestępców, budzi wśród posłów spore kontrowersje i wywołuje dyskusję wśród prawników. Nikt nie ma wątpliwości, że należałoby odizolować przestępców, którzy jeszcze przed wyjściem zza krat grożą kolejnymi przestępstwami. Sprawa dotyczy osób, którym w 1989 r. jak podkreśla Krzysztof Kwiatkowski (PO) "kompletnie nieodpowiedzialni parlamentarzyści zamienili karę śmierci na 25 lat pozbawienia wolności".
16.04.2013 | aktual.: 16.04.2013 16:53
Pojawiają się jednak głosy, że pomysł na zamykanie takich osób w zakładach zamkniętych jest równoznaczne ze skazywaniem ich ponownie za to samo przestępstwo, co jest niezgodne z konstytucją.
Najwięcej zastrzeżeń jak na razie ma Ruch Palikota. - To jest projekt populistyczny - mówi Andrzej Rozenek. - Społeczeństwa nie można straszyć, sprawa jest poważna, ale nie jest rozwiązaniem skazywanie dwa razy za to samo przestępstwo. Mamy rozdwojenie jaźni, ta propozycja jest niezgodna z konstytucją i ze wszelkimi zasadami cywilizacyjnego społeczeństwa - dodaje. Pomimo pewnych niejasności, wsparcie dla projektu deklaruje PiS, SLD, SP, PSL. - Trzeba się spieszyć, bo oni już powoli wychodzą z więzienia - słyszymy od posłów, ale "gdzie jest projekt?" pytają.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski