Gdzie jest były prezes RARS? Nieoficjalne ustalenia
"Sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Michała K." - przekazano w czwartkowym komunikacie Prokuratury Krajowej. Ani byłego szefa RARS Michała K., ani twórcy marki "Red is Bad" Pawła Sz. nie ma jednak w kraju. Jeden z nich ma przebywać na tureckim Cyprze, drugi w Hiszpanii - podaje Onet, powołując się na ustalenia śledczych.
W czwartek pojawił się komunikat Prokuratury Krajowej ws. śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
W toku śledztwa uzyskano materiał dowodowy pozwalający na sporządzenie zarzutów brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wobec dwóch kolejnych osób: Michała K. i Pawła Sz. - podano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z tym, że miejsce pobytu podejrzanych w kraju jest nieznane, co uniemożliwiało wykonanie z ich udziałem czynności procesowych, "wobec zachodzącej konieczności wszczęcia poszukiwań podejrzanych listami gończymi, prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie wobec nich środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania".
Sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Michała K., co pozwoli na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym.
Były prezes RARS ma przebywać poza krajem
Jak pisze Onet, Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych oraz twórca marki "Red is Bad" Paweł Sz. już kilka tygodni temu mieli zostać zatrzymani przez służby, nie ma ich jednak w kraju.
Zarzuty formalnie nie zostały im przedstawione, bo "prokuratorzy nie mieli z nimi kontaktu" - przekazuje portalowi jedna z osób zaznajomionych z kulisami śledztwa prowadzonego przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach, dodając:
- Odbyło się to tak, że prokurator prowadzący to postępowanie sporządził pismo, podpisał je i przesłał do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie obu panów.
- Do ich miejsc zamieszkania i tych, w których mogli przebywać, kilka razy wysyłani byli policjanci mający ich zatrzymać i doprowadzić przed oblicze prokuratora - dodaje rozmówca Onetu i podkreśla, że "za każdym razem okazywało się, że nie ma ich pod tymi adresami".
Po bezskutecznych wizytach, które miały odbywać się kilkukrotnie w miejscach zamieszkania obydwu mężczyzn, zostały wszczęte ich poszukiwania. Jak zostało ustalone, obaj od jakiegoś czasu mają przebywać poza krajem.
Jak wynika z ustaleń śledczych, Michał K. ma przebywać na tureckim Cyprze. Choć miejsca pobytu Pawła Sz. prokuratura nie zdradza, ze stenogramów z podsłuchów z jego telefonu, prowadzonych przez CBA w operacji specjalnej o kryptonimie "Walet" wynika, że miał on planować przeprowadzkę do Hiszpanii na stałe - podaje Onet.
Czytaj też:
Źródło: Onet, Wirtualna Polska