Gdzie był przeciek ws. prałata Jankowskiego?
Prokuratura Okręgowa w Elblągu sprawdza kto ujawnił mediom informacje ze śledztwa w sprawie domniemanego molestowania nieletniego przez gdańskiego prałata księdza Henryka J. Część mediów pisała o kulisach postępowania. Publikowano nawet zeznania szesnastolatka, który jest świadkiem w sprawie.
19.08.2004 | aktual.: 19.08.2004 12:00
Adwokat prałata złożył do prokuratury doniesienie, żąda ujawnienia informatora dziennikarzy. Prokuratura Apelacyjna z Gdańska powierzyła prowadzenie śledztwa Prokuraturze Okręgowej w Elblągu. Szef elbląskiej prokuratury Zbigniew Więckiewicz mówi, że będzie to trudne śledztwo, bo przesłuchanych musi zostać wiele osób. Prokurator obawia się, że dziennikarze zasłonią się tajemnicą prasową i nie ujawnią swojego informatora.
Wówczas prowadzący śledztwo, jak wyjaśnia prokurator Więckiewicz, mogą zwrócić się do sądu o nakaz ujawnienia źródła informacji przez dziennikarzy.
Za ujawnienie tajemnicy służbowej kodeks przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.