Gdańsk. Dwaj mężczyźni pobici na plaży. Bo trzymali się za ręce

Na plaży w Gdańsku-Sobieszewie pobito i zwyzywano dwóch mężczyzn. Napastnikom nie spodobało się, że wychodząc z wody Józef i James złapali się za ręce. Nikt nie powiadomił policji.

Mężczyźni zostali pobici przy zejściu z plaży w Gdańsku-Sobieszewie
Źródło zdjęć: © WP.PL
Maciej Deja
oprac.  Maciej Deja

Po wyjściu z Bałtyku mężczyźni zostali zaczepieni przez dwóch napastników. Jeden z nich uderzył Józefa barkiem i używając wulgaryzmów odnoszących się do ich orientacji seksualnej, kazał im odejść z plaży. - Staraliśmy się ich zignorować i skierowaliśmy się w stronę auta - relacjonuje pokrzywdzony w rozmowie z trójmiejską "Gazetą Wyborcza". Para została zaatakowana ponownie na jednej z alejek prowadzących do morza. Wszystko działo się w niedzielę ok. godz. 17, przy co najmniej kilkunastu świadkach.

- Zaszli nas zza pleców, więc nawet nie widzieliśmy, że chcą nas zaatakować. James został uderzony pięścią w głowę. Kiedy się obróciłem, jeden z nich uderzył mnie w szczękę - opowiada mężczyzna. Gdy kobieta widząca zdarzenie krzyknęła, by ktoś wezwał policję, sprawcy zaczęli odchodzić. Józefowi podczas bójki wypadł telefon i nie mógł powiadomić służb. Jak mówi, prosił, by zrobił to ktoś z przechodniów, ale każdy odpowiadał, że nie ma telefonu.

Zobacz też: Wirtualna nienawiść, czyli hejt w sieci

Pobici mężczyźni poszli do pobliskiej budki ratowników morskich. Ratowniczka zadzwoniła na policję, jednak usłyszeli od niej, że na radiowóz trzeba będzie długo czekać. Mężczyźni zrezygnowali z oczekiwania, a zajście zgłosili dzień później na komisariacie. Pomocy w kwestiach formalno-prawnych pobitym udziela Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Ekipa TVP nie została wpuszczona na szczyt z Nawrockim
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Trwa spór o ambasadorów. Sikorski podał liczbę
Trwa spór o ambasadorów. Sikorski podał liczbę
Nawrocki oczekuje "wdzięczności" od Zełenskiego. W sieci zawrzało
Nawrocki oczekuje "wdzięczności" od Zełenskiego. W sieci zawrzało