Gdańsk Brzeźno: utonęło dwóch nastolatków. Kąpali się przy molo
Dwóch nastoletnich chłopców zaginęło po południu w wodzie, w pobliżu mola w Gdańsku Brzeźnie. Jednego z chłopców udało się odnaleźć. Niestety, zmarł w szpitalu. Trzy godziny później wyłowiono z wody ciało drugiego.
- Dostaliśmy informację, że na wysokości wejścia na plażę nr 57 w Brzeźnie do wody weszło 3 chłopców. Jeden z nich wyszedł i zaalarmował dorosłych, że stracił kontakt ze swoimi dwoma kolegami. Od razu rozpoczęła się akcja poszukiwawcza z udziałem policjantów, także z komisariatu wodnego. Razem z Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa oraz WOPR i strażakami sprawdzaliśmy linię brzegową oraz wodę - relacjonowała portalowi dziennikbaltycki.pl asp. Karina Kamińska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Kierowca audi "szponcił" na drodze. Teraz grozi mu więzienie
Sygnał o zaginięciu chłopców - 16- i 17 latka - służby otrzymały około godz. 13.20.
Zobacz także: Tragedia w Ustce. Poszukiwania 23-latka
Po ok. 40 minutach poszukiwań udało się ratownikom odnaleźć jednego z chłopców. Został przekazany służbom medycznym i przewieziony do szpitala. Niestety, lekarze przegrali walkę o jego życie - chłopiec zmarł.
- Około 15.30 czynności ratownicze prowadzone przez strażaków z brzegu i wody zakończyły się. - W dalszym ciągu próby podejmuje WOPR i SAR. Choć poszukiwania trwają i trwać będą, to nie są już traktowane w kategorii działań ratowniczych bo takie są procedury po takim upływie czasu od zgłoszenia - tłumaczył portalowi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP st. bryg. Mariana Hinca.
Około godziny 17 z wody wyłowiono ciało drugiego nastolatka.
Źródło: trójmiasto.pl, radiozet.pl, dziennikbaltycki.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
