Gazu nie zabraknie
(PAP)
Sytuacja poprawiła się, jest trochę lepsze ciśnienie gazu – zapewnia minister gospodarki Piotr Woźniak. Według Woźniaka, w niedzielę przesył gazu na granicy z Ukrainą był o 50% mniejszy od zwykłego poziomu. Natomiast dzisiaj już tylko o 33-35%.
Uspokaja też Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Według PGNiG dostawy surowca są na częściowo obniżonym, ale stabilnym poziomie. Najważniejsze jednak, że gaz dla klientów indywidualnych i komunalnych, takich jak szpitale czy szkoły oraz drobnych i średnich odbiorców przemysłowych będzie dostarczany bez żadnych zakłóceń.
Polskie zapasy gazu to miliard metrów sześciennych. Przy podobnych jak obecnie temperaturach mogą one wystarczyć do końca zimy.