Gaszparovicz prezydentem Słowaków
Ivan Gaszparovicz (PAP/EPA)
Tak zdecydowali wyborcy. Ivan Gaszparovicz dostał blisko 60% głosów, jego rywal Vladimir Mecziar nieco ponad 40%. Frekwencja wyniosła ponad 40%.
18.04.2004 | aktual.: 18.04.2004 11:14
Gaszparovicz zapowiedział, że z pierwszą prezydencką wizytą uda się do Pragi. Ocenił też, że jego współpraca – jako przedstawiciela opozycji – z premierem i szefem parlamentu „nie będzie łatwa”.
Mecziar po ogłoszeniu pierwszych nieoficjalnych wyników unikła dziennikarzy.
Gaszparovicz w latach 90-tych był numerem 2 w założonym przez Mecziara Ruchu na Rzecz Demokratycznej Słowacji (HZDS). Przed dwoma laty, gdy Mecziar wykreślił go z listy kandydatów HZDS do Parlamentu, założył własną partię – Ruch na Rzecz Demokracji (HZD).
Wybory przebiegały spokojnie, wręcz nudno. Nie wzbudziły większych emocji, bo Słowacy, jak sami mówili, mieli wybór między ucięciem nogi a ręki. Mecziar skompromitował się tym, że swoimi rządami opóźnił wejście Słowacji do NATO i negocjacje z UE, a Gaszparovicz to jego dawny kolega...
Oficjalne wyniki podane przez Centralną Komisję Wyborczą: 59,91% głosów dostał Gaszparovicz, Mecziar – 40,09%.
Na Gaszparovicza głosowało 1,07 mln wyborców, a na byłego premiera Vladimira Mecziara – 722 tys.