Gang sutenerów rozbity na Śląsku
Czterech mężczyzn, którzy zmuszali do
prostytucji 25-letnią kobietę, grozili jej, zmuszali do spłaty
fikcyjnego długu i przetrzymywali jej 3-letniego syna, zatrzymała
śląska policja.
30.08.2005 | aktual.: 30.08.2005 11:45
25-letnia mieszkanka woj. lubuskiego przyjechała na Śląsk w kwietniu tego roku z 3-letnim synem i nawiązała kontakt z czterema mieszkańcami powiatu zawierciańskiego, którzy namówili ją do uprawiania przydrożnej prostytucji. Przez kilka miesięcy dzieliła się z nimi pieniędzmi w zamian za "ochronę".
Gdy chciała zakończyć współpracę, mężczyźni zaczęli grozić, że zabiją jej syna, a ją samą wywiozą do domu publicznego za granicą. Wymyślili również fikcyjny dług w kwocie 20 tys. zł, który kobieta miała spłacić. Kilka dni temu udało się jej uciec i powiadomić policjantów z woj. lubuskiego. Po ucieczce kobiety jej syn nadal przebywał w rękach sutenerów.
W niedzielę policjanci z Zawiercia, wspierani przez policyjnych antyterrorystów, uwolnili chłopca i zatrzymali czterech mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami powiatu zawierciańskiego, mają od 18 do 37 lat.
Dwóm mężczyznom przedstawiono zarzuty zmuszania do prostytucji i czerpania z tego tytułu korzyści majątkowych. Trzeci z zatrzymanych, który pilnował trzylatka, odpowie za inne przestępstwo, które popełnił dwa miesiące wcześniej w Szczekocinach - napad na kierowcę i kradzież jego samochodu. Czwarta osoba została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje prokurator i sąd.
Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że 25-latka nie była jedyną ofiarą zmuszaną do prostytucji przez tych mężczyzn. Trwają poszukiwania innych poszkodowanych kobiet.