Funkcjonariusz Straży Granicznej członkiem grupy przestępczej
Policjanci z wydziału do walki z
przestępczością gospodarczą KWP w Rzeszowie zatrzymali funkcjonariusza Straży Granicznej, podejrzanego o udział w
zorganizowanej grupie przestępczej.
11.12.2007 | aktual.: 11.12.2007 12:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na działalności grupy Skarb Państwa stracił co najmniej 20 mln zł.
Funkcjonariusz Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej pracował na przejściu z Ukrainą w Korczowej. Policjanci zatrzymali też innego członka grupy, 34-letniego mieszkańca powiatu jarosławskiego. Grupę przestępczą, w której obaj mężczyźni działali, tworzyło trzydzieści osób.
Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się w styczniu tego roku od informacji bankowej, że przez konto ROR bezrobotnego mieszkańca Jarosławia systematycznie przepływają spore sumy pieniędzy - powiedział Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
Policjanci ustalili, że właściciel konta jest jedynie figurantem, który za drobne opłaty udostępnia je 31-letniemu Adamowi H., organizatorowi grupy przestępczej.
Wspólnicy H. kupowali papierosy od tak zwanych mrówek, zbierali też przemycane papierosy, wyrzucane z pociągów jadących z Ukrainy do Polski. Pakowali je w paczki i wysyłali do miejscowości Susz pod Iławą i Siemianowic Śląskich. Członkowie grupy z Siemianowic prowadzili hurtownię papierosów. Podejrzani w Suszu mieli kiosk, który służył za nielegalną hurtownię papierosów z Podkarpacia. Taki był mechanizm działania grupy - powiedział Międlar.
Ustalenia policji wskazują, że część papierosów przestępcy wysyłali w paczkach do Wielkiej Brytanii. Paczki odbierali znajomi przestępców i sprzedawali.
W czerwcu policja przystąpiła do likwidacji grupy, zatrzymano wówczas ponad dwadzieścia osób. Do grudnia policjanci zatrzymali jeszcze sześciu członków gangu, między innymi mieszkańca Człuchowa w województwie pomorskim.
Podczas przeszukań policjanci zabezpieczyli dotąd ponad 40 tys. paczek papierosów, 35 tys. zł i 10 tys. funtów. (mg)