Kierował pijany. Funkcjonariusz SOP wrócił do służby
Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który cztery lata temu został zatrzymany za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, wrócił do służby - donosi Onet. SOP tłumaczy, że mężczyzna ma wieloletnie doświadczenie i wysokie kwalifikacje, zwraca też uwagę na pilne potrzeby kadrowe. Portal zaś wskazuje, że służbę w tej formacji może pełnić tylko osoba posiadająca "nieposzlakowaną opinię", która "nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo".
Co musisz wiedzieć?
- Zatrzymanie: W lipcu 2020 r. funkcjonariusz SOP został zatrzymany na warszawskim Ursynowie za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Miał prawie dwa promile.
- Powrót do służby: W czerwcu 2024 r. funkcjonariusz wrócił do SOP po przejściu procesu kwalifikacyjnego, mimo wcześniejszych kontrowersji.
- Wymagania SOP: Zgodnie z przepisami, służbę w SOP może pełnić osoba z nieposzlakowaną opinią, co budzi pytania o zgodność z prawem.
Jak przypomina Onet w lipcu 2020 r. patrol policji zatrzymał funkcjonariusza SOP na warszawskim Ursynowie. Badanie alkomatem wykazało prawie dwa promile alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i odszedł ze służby. Portal, powołując się na swojego informatora, pisze, że funkcjonariuszowi pozwolono odejść na własną prośbę, co umożliwiło zachowanie pewnych świadczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump polegnie w starciu z Putinem? "Ciężko mu będzie go ograć"
Onet pisze, że w czerwcu 2024 r. mężczyzna powrócił do SOP. Jak tłumaczy formacja, decyzja była podyktowana jego wysokimi kwalifikacjami i doświadczeniem. SOP podkreśla, że powrót poprzedził sześciomiesięczny proces kwalifikacyjny.
Mimo to - jak czytamy - jego ponowne zatrudnienie budzi kontrowersje, zważywszy na wymóg nieposzlakowanej opinii.
Jakie są dalsze plany wobec funkcjonariusza?
Obecnie funkcjonariusz zajmuje niższe stanowisko i jest w okresie próbnym. SOP zapewnia, że jego dalsza kariera będzie zależała od ocen służbowych. Formacja podkreśla, że incydent z alkoholem miał charakter jednorazowy, a odpowiedzialność została poniesiona.
Ma wysokie oceny, wieloletnie doświadczenie i wysokie kwalifikacje – tłumaczy SOP, zwracając też uwagę na pilne potrzeby kadrowe.
Onet przypomina, że zgodnie z Zasadami Etyki Zawodowej SOP, funkcjonariusze powinni unikać zachowań negatywnie wpływających na wizerunek formacji. Powrót funkcjonariusza, mimo jego przeszłości, rodzi pytania o zgodność z tymi zasadami.
Źródło: Onet