Funkcja Przewoźnika nie podlega lustracji
Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk
i Męczeństwa nie podlega lustracji, bo nie jest to kierownicze
stanowisko państwowe - poinformował szef Sądu
Lustracyjnego Zbigniew Puszkarski. Dodał, że dlatego nie
sprawdzano oświadczenia lustracyjnego Andrzeja Przewoźnika.
05.07.2005 13:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Puszkarski potwierdził, że jeszcze w 1999 r. Przewoźnik złożył w sądzie oświadczenie lustracyjne, w którym zaprzeczył swoim związkom ze służbami specjalnymi PRL. Ani sąd jednak, ani Rzecznik Interesu Publicznego nie podjęli wtedy żadnych działań, gdyż uznano, że funkcja Przewoźnika nie jest urzędem publicznym podległym lustracji.
Jak wyjaśnił Puszkarski, nie każdy urząd, na który powołuje premier lub prezydent RP, podlega lustracji. Dodał, że lustracja obejmuje te funkcje, które stanowią zarazem kierownicze stanowiska państwowe. Także np. ambasadorowie jej nie podlegają - przypomniał sędzia.
Według wtorkowej "Rzeczpospolitej", krakowski oddział IPN odnalazł oświadczenie funkcjonariusza SB Pawła K. z października 1990 r., w którym ujawnił on swą agenturę oraz opisał kulisy pracy. Esbek stwierdził, że jednym z jego agentów miał być Przewoźnik, który miał informować na temat Stowarzyszenia PAX.
Przewoźnik zaprzeczył informacjom Pawła K. i zapowiedział, że będzie bronił swego dobrego imienia. Jego zdaniem, to nie przypadek, że właśnie teraz, kiedy rozważa kandydowanie na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, nagłośniono to oświadczenie.
Przewoźnik podkreślił, że jako osoba powoływana na urząd publiczny przez premiera złożył oświadczenie lustracyjne, w którym zaprzeczył związkom ze służbami specjalnymi PRL .