Fundamenty wieży z XV wieku odkryto na placu Kolegiackim w Poznaniu
• Od tygodnia na placu Kolegiackim trwają wykopaliska archeologiczne
• W trakcie prac odkryto fundamenty wieży Kolegiaty św. Marii Magdaleny z XV wieku
• Naukowcy szacują, że wieża mogła mieć nawet 114 metrów wysokości
28.04.2016 | aktual.: 28.04.2016 13:12
Prace archeologiczne zlecono w związku z planowaną zmianą zagospodarowania placu Kolegiackiego, który dziś pełni funkcję parkingu przed Urzędem Miasta Poznania, ale w przyszłości ma być miejscem wypoczynku z ogródkami gastronomicznymi.
W grudniu przeprowadzono odwierty, aby pobrać próbki ziemi i wykonano badania georadarem. Dzięki temu wytypowano najlepsze miejsce na wykop. Archeolodzy od początku liczyli, że uda się natrafić na pozostałości po Kolegiacie św. Marii Magdaleny, która 500 lat temu była największym kościołem w Polsce. Niestety, świątynia wielokrotnie padała ofiarą pożarów. Ostatecznie została zniszczona pod koniec XVIII wieku przez Prusaków.
Jak się okazało, warto było kopać. W środę archeologom udało się odkryć mur wieży kolegiaty.
- To na sto procent wieża. Tu po prostu nic innego nie było, więc wszystko wskazuje na to, że jesteśmy we właściwym miejscu - zapewnia dr Marcin Ignaczak z UAM, który prowadzi wykopaliska.
Na głębokości około metra odkryto fundamenty z kamienia pochodzące z XV wieku. Na murze można jeszcze rozpoznać ślady pożarów, jakie kilkakrotnie trawiły kolegiatę, a w szczątkach cegieł pozostałych po rozbiórce resztek kościoła w XIX w. archeolodzy znaleźli interesujące zabytki, które od razu powędrowały do pracowni konserwatorskiej.
Źródła podają, że wysokość wieży kolegiaty sięgała aż 114 metrów, czyli mniej więcej tyle, ile ma dziś budynek Collegium Altum Uniwersytetu Ekonomicznego i prawie dwa razy więcej niż wieża ratuszowa na Starym Rynku. Archeolog Zbigniew Karolczak, który prowadził badania na terenie dawnej kolegiaty w latach 90., uważa, że 114 metrów to wysokość nieco przesadzona.
- Na razie jeszcze tego nie wiemy, ale na pewno odpowiedź poznamy już niebawem. Tak wysoka wieża musiałaby mieć szerokie fundamenty, które powinniśmy odkryć - wyjaśnia dr Ignaczak.
Obecnie archeolodzy wspólnie z Miejską Konserwator Zabytków naradzają się nad dalszym kierunkiem wykopalisk - czy należy kopać głębiej, czy starać się odkryć cały mur. Na razie nie wiadomo też, co w przyszłości zrobić z odkrytymi fragmentami fundamentów. Archeologom marzy się, aby przykryć je szkłem, by można je było podziwiać z góry - tak jak w Katedrze Poznańskiej. To jednak dość skomplikowane i kosztowne.
Same wykopaliska mają potrwać do lipca, chociaż wiele zależy od tego, na jakie jeszcze podziemne skarby uda się natrafić.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .