Fryzjer atrakcją wieczoru panieńskiego
Coraz większą furorę robią fryzjerzy, którzy zamiast w salonie, strzygą klienta w jego domu. Przybywa też imprez, m.in. wieczorów panieńskich, na których główną atrakcją jest właśnie stylista - informuje"Polska".
W Warszawie działa ok. 40 "dojeżdżających" fryzjerów. Najczęściej zamawiają ich kobiety: zajęte bizneswoman, młode mamy, starsze panie. Ale także zapracowani pracownicy korporacji.
Wszyscy chcą tego samego: najwyższej jakości usług w czasie, który im odpowiada. W dobrych stołecznych salonach fryzjerskich wizytę trzeba zamawiać już trzy tygodnie przed terminem.
Plusem "domowego fryzjerstwa" są także ceny: strzyżenie w domu kosztuje 25-30zł, farba - 60 zł. W salonie ceny są o wiele wyższe. Również fryzjerom opłaca się taki biznes. W Warszawie mogą zarobić od 4 tys. do nawet 10 tys. zł na miesiąc - pisze "Polska".