Frasyniuk: Marek Belka przystąpi do Partii Demokratycznej
W dniach 16-17 kwietnia zbierze się pierwszy
kongres Partii Demokratycznej tworzonej przez lidera UW Władysława
Frasyniuka i wicepremiera Jerzego Hausnera - poinformował na
konferencji prasowej w Warszawie Frasyniuk. Gościem
kongresu mam być premier Marek Belka, który 5 maja przystąpi do Partii Demokratycznej i stanie są aktywnym członkiem nowej formacji - powiedział Frasyniuk.
17.03.2005 | aktual.: 17.03.2005 14:56
Kongres wyłoni władze krajowe partii i przedstawi jej deklarację programową.
Belka potwierdził, że 5 maja poda się do dymisji. Frasyniuk powiedział, że jest przekonany, iż prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjmie wtedy dymisję premiera.
Pytany przez dziennikarzy czy rozmawiał na ten temat z prezydentem, Frasyniuk zaprzeczył. Dodał natomiast, że wierzy w ludzi.
Szef Unii Wolności twierdzi, że do nowej formacji z całą pewnością nie przystąpi marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz (SLD).
Podkreślił jednak, że Belka, który wstąpić ma do Demokratów 5 maja chce, aby listy PD otworzyły się na takie nazwiska, jak Włodzimierz Cimoszewicz. Według Frasyniuka, Cimoszewicz to jeden z nielicznych polityków SLD, który ma lewicowe poglądy.
Frasyniuk zaapelował też do Platformy Obywatelskiej o wyrażenie poparcia dla konstytucji europejskiej. Jego zdaniem, mogłoby to skłonić SLD do głosowania 5 maja za samorozwiązaniem Sejmu i w konsekwencji doprowadziłoby do wcześniejszych wyborów, za czym optuje Partia Demokratyczna.
Sojusz opowiada się za wyborami jesienią. Argumentuje, że jeśli wybory odbyłyby się na wiosnę i prawica przejęłaby władzę, to do ratyfikacji konstytucji mogłoby nie dojść w tym roku.
Otwarta deklaracja poparcia dla Traktatu Konstytucyjnego UE ze strony PO zdjęłaby z Sojuszu odpowiedzialność bycia jedyną, czy jedną z dwóch partii popierających Traktat - argumentował Frasyniuk.
Podczas konferencji zaprezentowano też dane dotyczące 2000 osób, które w ciągu ostatniego tygodnia wypełniły w internecie deklarację poparcia dla tworzącej się formacji. Wynika z nich m.in., że 84% osób przyłączających się do PD nie należało do żadnej innej partii oraz, że 60% to ludzie poniżej 40 roku życia.
Zdaniem Tadeusza Mazowieckiego, który również uczestniczył w konferencji, dane te świadczą o tym, że Partia Demokratyczna nie jest żadną tratwą dla ludzi z innych partii, w szczególności z SLD.
Frasyniuk zapowiedział też, że tworzone z jego udziałem ugrupowanie nie zamierza rezygnować ze swojej nazwy. O rejestrację partii o tej nazwie zabiegają, oprócz Frasyniuka, także Leszek Bubel i środowisko związane z Młodzieżą Wszechpolską, co Mazowiecki nazwał "chuligaństwem politycznym".
Jeżeli Bubel albo MW zarejestrują jako pierwsi partię o tej nazwie, formacja Frasyniuka i tak będzie funkcjonowała jako Partia Demokratyczna - doda tylko do nazwy dodatkowy człon wyróżniający. Sąd powinien zaakceptować takie rozwiązanie - uważa Frasyniuk.
