Francuzka i Polak zatrzymani na Białorusi
Białoruska milicja zatrzymała w Mozyrzu Francuzkę i Polaka, którzy przyjechali legalnie na seminarium o Unii Europejskiej. Sophie Wozniak i Michał Papina mają być wydaleni z Białorusi - poinformowały Radio Swoboda i agencja AFP.
22.10.2005 | aktual.: 22.10.2005 20:01
Milicja nas przesłuchała i nie oddała paszportów. Mają nas zawieźć do Mińska i wsadzić do pociągu do Polski - powiedziała AFP Wozniak, wolontariuszka współpracująca z Centrum Stosunków Międzynarodowych w Warszawie.
Papina przyjechał na spotkanie informacyjne o UE, zorganizowane przez białoruską organizację młodzieżową "Hart", jako przedstawiciel jednego z dolnośląskich ośrodków politologicznych. Milicja zatrzymała też działaczy "Hartu".
Spotkaliśmy się w prywatnym domu, piliśmy herbatę i rozmawialiśmy o Unii Europejskiej. Weszło ośmiu milicjantów, sfilmowali nas kamerą wideo, wylegitymowali i szukali broni. Później wzięli na komisariat cudzoziemców i Białorusinów, którzy nie mieli przy sobie dokumentów - opowiedział Radiu Swoboda jeden z uczestników spotkania, Arciom Buryła.
"Hart" organizował wcześniej podobne spotkanie informacyjne o Unii Europejskiej w Homlu. To wszystko jest zadziwiające, choć moralnie byłam przygotowana na coś takiego. Paszport mam w porządku, mam wizę, zameldowałam się po przyjeździe. Milicja nie podała przyczyny naszego wydalenia - powiedziała Sophie Wozniak, mająca francuskie obywatelstwo.