Francuzi niezadowoleni z sukcesu Le Pena
Demonstracja antylepenowska (AFP)
Wielotysięczne manifestacje przeszły w niedzielę ulicami Paryża i innych francuskich miast w proteście przeciwko przejściu do drugiej tury wyborów prezydenckich przywódcy skrajnej prawicy Jean-Marie Le Pena.
Tłumy głównie młodych ludzi, którzy w niedzielę wieczorem wylegli na ulice, zarzucały Le Penowi i kierowanemu przez niego Frontowi Narodowemu rasizm.
Na ulicach Paryża, Strasburga, Tuluzy, Bordeaux, Marsylii, Poitiers, Lille i Grenoble słychać było okrzyki: "Wstyd", "Precz z Le Penem", "Precz z faszyzmem". Na Placu Bastylii w Paryżu tłum młodych ludzi śpiewał: "Wszyscy jesteśmy dziećmi imigrantów".
Agencja Reuters przypomina, że Le Pen zasłynął w 1990 roku wypowiedzią, że hitlerowski obóz w Auschwitz to "szczegół historii". Jego partia Front Narodowy prowadzi politykę wymierzoną przeciwko francuskim imigrantom.
Po przeliczeniu wszystkich głosów oddanych w niedzielę przez Francuzów w pierwszej turze wyborów prezydenckich Le Pen otrzymał 17.02 procentowe poparcie. Przeszedł do drugiej tury z urzędujacym prezydentem Jacquesem Chirakiem, który zyskał 19,67% głosów.
Premier Lionel Jospin przepadł w wyborach, uzyskując 16,07% głosów.(iza)