ŚwiatFrancuskie związki zawodowe zapowiadają kolejny strajk

Francuskie związki zawodowe zapowiadają kolejny strajk

Francuskie związki zawodowe uzgodniły, że 23 września w całym kraju odbędą się kolejne strajki i manifestacje przeciwko reformie emerytalnej. Jako niewystarczające oceniły ustępstwa w reformie zaproponowane przez prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.

08.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 23:45

Zmiany zaproponowane przez prezydenta "nie modyfikują niesprawiedliwego i niemożliwego do przyjęcia charakteru reformy" - oświadczyli związkowcy po spotkaniu.

Według jednego z największych związków - CFDT - odpowiedź Sarkozy'ego na uliczne protesty nie jest przebudową projektu reformy, lecz tylko "majsterkowaniem" przy niej.

Szef francuskiego państwa stanowczo zaznaczył w specjalnym komunikacie, że nie wycofa się z poniesienia wieku emerytalnego z 60 do 62 lat. Zapowiedział jednak, że władze są skłonne do negocjacji ze związkami w pewnych bardziej szczegółowych kwestiach zmian projektu emerytur.

Po cotygodniowym posiedzeniu rządu Sarkozy zareagował po raz pierwszy na wtorkowe masowe manifestacje przeciw reformie emerytur. Zgromadziły one w całym kraju 2,7 mln uczestników, jak twierdzą związkowcy z CGT. Zdaniem policji w protestach wzięło udział 1,1 mln ludzi.

Według prezydenta, rządząca centroprawica będzie mogła utrzymać dotychczasowy próg emerytalny - 60 lat w wypadku osób, które pracowały w szczególnie ciężkich warunkach i w efekcie doznały poważnego uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem Sarkozy'ego, nadal będą mogły przechodzić na emeryturę w tym wieku osoby, które wcześnie, w wieku 14-15 lat, podjęły pracę.

Obecnie Francja należy do krajów Europy, w których najwcześniej można przejść na emeryturę już w wieku 60 lat. Obowiązujący obecnie wiek emerytalny został obniżony z 65 lat blisko 30 lat temu, za rządów nieżyjącego już prezydenta-socjalisty Francois Mitterranda.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)