Francois Hollande: atak w Nicei miał charakter terrorystyczny

• Francois Hollande zapowiedział przedłużenie stanu wyjątkowego we Francji
• - Francja jest dotknięta tym, co się stało, ale pozostaje silna - mówił o ataku w Nicei
• Z kolei szef francuskiego MSW potwierdził, że w zamachu zginęło 80 osób

Francois Hollande
Źródło zdjęć: © AFP | STEPHANE DE SAKUTIN

Jak zapewniał podczas wystąpienia w Paryżu Hollande, "Francja zawsze będzie silniejsza niż fanatycy, którzy ją zaatakowali". Zapowiedział, że w piątek, po posiedzeniu rady obrony, pojedzie do Nicei.

Prezydent mówił też, że chce przedłużenia stanu wyjątkowego, który wprowadzono w kraju po listopadowych atakach w Paryżu, o kolejne trzy miesiące. Miał się on zakończyć 26 lipca i jeszcze kilka godzin przed atakiem Hollande mówił, że nie będzie on przedłużany.

Hollande zapowiedział wzmocnienie kontroli na granicach, w czym mają pomoc operacyjne rezerwy - podaje brytyjski "The Guardian". Jak informuje dalej dziennik, Francja nie zrezygnuje też ze swoich działań w Syrii i Iraku, a wzmocni swoją walkę z terrorystami.

W dalszym ciągu policję i żandarmów w ich patrolach będzie wzmacniało też dziesięć tysięcy żołnierzy.

Po prezydencie przed dziennikarzami wystąpił również Bernard Cazeneuve, szef francuskiego MSW, który potwierdził, że w ataku zginęło 80 osób. Z kolei Hollande mówił, że wśród ofiar są dzieci. Według francuskiego prezydenta stan 20 rannych jest ciężki.

Podczas czwartkowych obchodów święta narodowego w Nicei w tłum mieszkańców uczestniczących w pokazie ogni sztucznych na głównej ulicy miasta z dużą prędkością wjechała ciężarówka. Francuskie media informują, że napastnik jechał ciężarówką dwa kilometry przez tłum ludzi. Potem wysiadł z samochodu i dopiero wówczas po wymianie ognia został zastrzelony przez policję. Świadkowie mówią o panice, która wybuchła. W ciężarówce znaleziono dużą ilość broni.

Na razie nikt nie przyznał się do zamachu. W pojeździe - jak podają media - miano jednak znaleźć dowód osobisty. Ze znalezionych dokumentów wynika, że zamachowcem był Tunezyjczykiem z francuskim paszportem.

Rzecznik prasowy MSZ Pierre-Henry Brandet powiedział, że śledczy wyjaśniają, czy kierowca-zamachowiec działał sam. Lokalne władze wezwały wszystkich mieszkańców, by nie wychodzili z domu i trzymali sie z dala od okien.

Wybrane dla Ciebie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby