Francja zaostrza politykę wobec imigrantów
Francuski rząd zapowiedział wprowadzenie kwot imigracyjnych dla cudzoziemców według ich przydatności zawodowej i bardziej zdecydowane niż dotąd wydalanie nielegalnych imigrantów.
"Francja ma prawo i obowiązek kontrolowania swej polityki imigracyjnej według kryteriów, dostosowanych do jej potrzeb i zasad" - głosi oświadczenie urzędu premiera Dominique'a de Villepina, wydane po pierwszym posiedzeniu komitetu do spraw zwalczania nielegalnej imigracji.
Wśród wymienionych w oświadczeniu priorytetów jest dostosowanie polityki imigracyjnej do potrzeb francuskiej gospodarki i zwiększenie liczby wydaleń nielegalnych imigrantów.
W opinii rządu, brak spójnej polityki imigracyjnej to jedna z głównych przyczyn odrzucenia przez Francuzów konstytucji Unii Europejskiej w referendum 29 maja. Dlatego przedstawiciele władz znacznie zaostrzyli obecnie swą retorykę w tej kwestii.
Musimy raczej selekcjonować napływ imigrantów, a nie ulegać mu - oświadczył w czwartek na wiecu współrządzącej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) jej przewodniczący i zarazem minister spraw wewnętrznych Nicolas Sarkozy. Zadeklarował przy tym zamiar zwiększenia w tym roku o połowę liczby wydaleń cudzoziemców.
Wypowiedzi de Villepina na ten temat mają nieco bardziej pojednawczy ton. Nie będzie kwot etnicznych lub narodowościowych dla imigrantów. To nie byłoby w duchu naszego kraju, jesteśmy lojalni wobec tradycji humanistycznej - oświadczył premier w telewizji w czwartek wieczorem.