Francja: strajkujący nadal blokują tankowce w Marsylii
Pracownicy tylko jednej z czterech rafinerii w regionie Marsylii zagłosowali za przyłączeniem się do strajku w tamtejszym porcie, łagodząc obawy przed wstrzymaniem produkcji tej branży na południu Francji - poinformowali przedstawiciele związku zawodowego CGT.
W 11. dniu strajku obsługa portu marsylskiego nadal blokowała dziesiątki tankowców z surową ropą i produktami petrochemicznymi, co zagraża działalności sześciu francuskich rafinerii, korzystających z tego węzła przeładunkowego.
Strajk ten jest elementem akcji protestacyjnej przeciwko planom reformy emerytalnej prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, w tym podwyższenia wieku przechodzenia na emeryturę z obecnych 60 lat do 62.
Spośród czterech rafinerii w okolicach terminali naftowych Fos i Lavera pracę przerwała w czwartek tylko jedna, o potencjale przerobowym 207 tys. baryłek ropy na dobę.
Pracownicy francuskich portów, rafinerii, kolei i metra zamierzają przeprowadzić strajk 12 października, który ma być kolejnym dniem protestu.
Jak podał związek CGT, pracownicy rafinerii i portu podjęli blokadę wywozu produktów naftowych z magazynów w Fos-sur-Mer.