Francja, Hiszpania, Szwajcaria i Włochy pod śniegiem

W południowo-zachodniej Francji, w Tuluzie, zmarł bezdomny, zwiększając - według policji - do trzech liczbę zabitych w tym tygodniu przez mrozy.

Opady śniegu spowodowały, że ponad tysiąc pasażerów musiało spędzić noc na lotnisku Saint-Exupery'ego w Lyonie. Loty podjęto w sobotę z rana, ale 22 rejsy odwołano. W Marsylii pociągi przyjeżdżające z Paryża miały do dwóch godzin opóźnienia.

Prognoza pogody dla Francji przewiduje na niedzielę opady śniegu, zwłaszcza w dolinie Rodanu, na zachodzie Masywu Centralnego, gdzie spadnie 20-40 cm śniegu, a na północy, w Bretanii - 8 cm. Śniegi utrudniają transport na południu Francji; praktycznie na wszystkich drogach Owernii i w Pirenejach Środkowych obowiązuje zakaz poruszania się ciężarówek.

W Hiszpanii zachodniej na zaśnieżonej drodze A-31 koło miejscowości Villena w prowincji Alicante podczas śnieżycy doszło z rana do wypadku, w którym zginęło pięć kobiet, a 30 osób zostało rannych, w tym siedem ciężko. Mróz i śnieg w tym rejonie to rzadkość.

Hiszpańscy meteorolodzy zapowiedzieli na cały weekend przedłużające się opady śniegu i śnieżyce, zwłaszcza na północy i wschodzie kraju. Kilka górskich dolin we wschodniej Hiszpanii zostało w sobotę odciętych od świata, ponieważ śnieg zasypał główne drogi oraz ok. 20 dróg lokalnych.

W Kraju Basków, gdzie padające drzewa uszkodziły instalacje elektryczne, ok. 50 tys. gospodarstw domowych zostało pozbawionych prądu.

W Szwajcarii, w najbardziej na południe położonym włoskojęzycznym kantonie Ticino spadł prawie metr śniegu. Według szwajcarskich służb meteorologicznych opady śniegu z piątku na sobotę były tam najobfitsze od 20 lat.

W Ticino wystąpiły utrudnienia w ruchu drogowym i kolejowym, które objęły także północ Włoch. Obowiązuje zakaz ruchu dla ciężarówek. Normalnie odbywa się ruch na drodze łączącej Szwajcarię z Mediolanem. Sytuacja na drogach na północy Włoch i w Szwajcarii powinna w niedzielę wrócić do normy.