Franciszek odprawił pierwszą mszę jako papież
W Kaplicy Sykstyńskiej nowo wybrany papież Franciszek przewodniczył pierwszej mszy po swym wyborze. W improwizowanej homilii ostrzegł, że bez głoszenia Jezusa Kościół stanie się "organizacją pozarządową".
14.03.2013 | aktual.: 14.03.2013 18:53
- Jeśli nie będziemy głosić Jezusa, staniemy się litościwą organizacją pozarządową, a nie oblubienicą Pana - mówił papież.
Przedstawił trzy obowiązki i wyzwania, które można uznać za program jego pontyfikatu: "podążać, budować Kościół, wyznawać wiarę". Apelował o odwagę podążania "z krzyżem Pana".
- Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni; możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana - dodał papież w krótkiej homilii.
- Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła - powiedział Franciszek.
- Co się dzieje, kiedy nie buduje na kamieniach? Dzieje się to, co przytrafia się dzieciom na plaży, gdy budują zamki z piasku, wszystko się zawala, bo się nie trzyma - zauważył.
Z papieżem mszę koncelebrowało 114 kardynałów, którzy uczestniczyli w konklawe. Wszyscy weszli do Kaplicy Sykstyńskiej w uroczystej procesji.
Zgodnie z wolą papieża była to msza pro Ecclesia, czyli w intencji Kościoła.
Nowy papież wygłosił kazanie bez kartki. Jego homilia trwała zaledwie 8 minut.