Franciszek: Ból i wstyd z powodu nadużyć seksualnych muszą być okazją do nawrócenia
Papież Franciszek podczas homilii wygłoszonej w czasie nabożeństwa w katedrze Notre-Dame w Quebecu w Kanadzie stwierdził, że aby głosić Ewangelię, trzeba być wiarygodnym. Prosił też o przebaczenie wszystkie ofiary nadużyć seksualnych, do jakich doszło w Kościele. - Ból i wstyd, które odczuwamy, muszą stać się okazją do nawrócenia: nigdy więcej! - stwierdził.
- Ewangelię głosi się skutecznie, kiedy to samo życie przemawia, gdy ukazuje wolność, która wyzwala innych, współczucie, które nie wymaga niczego w zamian, owo miłosierdzie, które bez słów mówi o Chrystusie" - stwierdził papież Franciszek w homilii w czasie nabożeństwa w pochodzącej z XVII wieku katedrze, najstarszym kościele w Kanadzie.
Franciszek odnotował, że Kościół w Kanadzie "rozpoczął nowy etap, po tym jak został zraniony i wstrząśnięty złem popełnionym przez niektóre swoje dzieci".
- Myślę w szczególności - wyjaśnił - o nadużyciach seksualnych popełnianych wobec małoletnich i osób bezbronnych, skandalach, które wymagają zdecydowanych działań i bezustannej walki - wyjaśniał.
- Chciałbym wraz z wami jeszcze raz prosić wszystkie ofiary o przebaczenie. Ból i wstyd, które odczuwamy, muszą stać się okazją do nawrócenia: nigdy więcej! - oświadczył papież.
Nawiązał także do głównego celu swej "pielgrzymki pokutnej", jak sam ją nazwał, czyli do sprawy krzywd wyrządzonych dzieciom w przymusowych szkołach dla rdzennej ludności, prowadzonych w imieniu rządu przez Kościoły chrześcijańskie, w tym Kościół katolicki.
Franciszek: duszpasterze nie mogą czuć się "ważniejsi od braci i sióstr z Ludu Bożego"
Mówiąc o trwającym procesie "uzdrowienia i pojednania z braćmi i siostrami z ludów rdzennych", Franciszek wezwał: "Niech nigdy więcej wspólnota chrześcijańska nie pozwoli się skazić ideą, że istnieje wyższość jednej kultury nad innymi, i że wolno wobec drugich stosować środki przymusu".
- Nie pozwólmy, aby jakakolwiek ideologia wykluczała i mieszała style i formy życia naszych ludów, próbując je pokonywać i zdominować - apelował.
Franciszek zwrócił się do duchowieństwa wyjaśniając, że duszpasterze nie mogą czuć się "ważniejsi od braci i sióstr z Ludu Bożego" i traktować swojej służby jako władzy.
- Jesteście bohaterami i budowniczymi innego Kościoła: pokornego, łagodnego, miłosiernego, który towarzyszy procesom, zdecydowanie i spokojnie pracuje nad inkulturacją, docenia każdego i każdą różnorodność kulturową i religijną. Dawajmy temu świadectwo - prosił papież.
Wyraził przekonanie, że "na pustyniach duchowych naszych czasów, zrodzonych przez sekularyzm i obojętność" trzeba powrócić do głoszenia Ewangelii, wymagającego "kreatywności duszpasterskiej".
Zachęcił też do refleksji, jak wygląda braterstwo między duchowieństwem. - Czy jesteśmy braćmi, czy konkurentami podzielonymi na partie? - pytał Franciszek.
To od modlitwy w katedrze Notre-Dame św. Jan Paweł II rozpoczął w 1984 roku swą pierwszą wizytę w Kanadzie.