Fotyga paraliżuje prace resortu, bo nikomu nie ufa
"Życie Warszawy" pisze, że minister spraw zagranicznych nie pozwala swoim zastępcom na podejmowanie jakichkolwiek decyzji. Dzieje się tak dlatego, że Anna Fotyga nie ma do swoich zastępców za grosz zaufania - wyjaśnia gazeta.
20.03.2007 | aktual.: 20.03.2007 07:40
Dziennik podkreśla, że w dużej mierze właśnie z tego faktu wynika paraliż w polskim resorcie spraw zagranicznych.
To, że Anna Fotyga całą władzę w resorcie spraw zagranicznych postanowiła skupić wyłącznie w swoim ręku, potwierdzają również posłowie z Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Podkreślają, iż zaczynają do nich docierać sygnały, że praktycznie paraliżuje to pracę już nie tylko urzędników MSZ, ale również zagranicznych służb dyplomatycznych. Dyplomaci nie są w stanie uzyskać od wiceministrów jakichkolwiek wiążących decyzji - pisze "Życie Warszawy". (IAR)