Trwa ładowanie...
d3lidh0
09-08-2007 09:20

Fotyga: Niemcy mogą liczyć na nasz gest

To Polska ma roszczenia wobec Niemiec. Niemcy
mogą liczyć na nasz gest, ale na pewno nie w takiej atmosferze
i w taki sposób, który kwestionuje powojenny porządek -
powiedziała minister spraw zagranicznych Anna Fotyga,
odnosząc się do sprawy niemieckich żądań zwrotu dóbr kultury, w
tym tzw. berlinki.

d3lidh0
d3lidh0

Minister Fotyga powiedziała w radiowej Jedynce, że niemieckie żądania zwrotu dóbr kultury są przykładem "odwróconej logiki".

Te dobra kultury, w myśl dekretu z 8 marca 1946 r., który był wykonaniem postanowień aliantów, są własnością państwa polskiego (...) Ze strony polskiej jest natomiast cały ogrom zniszczeń (przez Niemców) dóbr kultury i grabieży, które miały miejsce - tłumaczyła Anna Fotyga. Zaznaczyła, że Polska i Niemcy mogą prowadzić rozmowy w tej kwestii i "są możliwe różne dwustronne uzgodnienia i uregulowania". Podkreśliła jednak, że to Niemcy mogą liczyć ze strony polskiej na "gest" - i to "na pewno nie w takiej atmosferze, nie niezgodnie z polską racją stanu i na pewno nie w taki sposób, który kwestionuje de facto porządek powojenny". Do tego nie dopuścimy - zapewniła minister.

Anna Fotyga odniosła się też do cytowanej w radiowej Jedynce wypowiedzi Tono Eitela, niemieckiego negocjatora ds. zwrotu dóbr kultury, iż "postawa nazistowskich Niemiec nie może wskazywać drogi innym krajom, także Polsce". Polska nie łamie prawa międzynarodowego. Niemcy bardzo dobrze o tym wiedzą, że nie ma żadnej podstawy prawnej. IV Konwencja Haska, na którą powołuje się prof. Eitel, mówi o grabieży dóbr kultury. To nie była żadna grabież, to były dobra kultury, które znajdowały się na Ziemiach Zachodnich, należących do Polski zgodnie z postanowieniami aliantów - mówiła min. Fotyga.

Pytana, czy Niemcy próbują - w związku ze swymi roszczeniami - traktować Polskę jako "kraj niższej kategorii", min. Fotyga odpowiedziała: Jeśli żąda się gestów - a żąda się gestów tylko od słabszego, biedniejszego, gorszego - my takim (krajem) nie jesteśmy.

d3lidh0

Minister zapewniła jednocześnie, że Polska liczy na to, że "stosunki polsko-niemieckie będą stosunkami dobrymi, coraz lepszymi".

W zeszłym tygodniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał, że Polska nie chce rozmawiać z Niemcami o zwrocie tzw. berlinki - zbiorów Biblioteki Pruskiej. Zbiory te, wywiezione w czasie wojny z Niemiec, znalazły się po 1945 r. na terytorium Polski.

Stanowisko wobec artykułu niemieckiej gazety zajęło polskie MSZ, które w oświadczeniu napisało m.in., że dobra kultury niemieckiej, które znalazły się na terenie Polski w wyniku II wojny światowej, "zostały na podstawie odpowiednich aktów prawnych przejęte na własność przez państwo polskie", a próba formułowania roszczeń wobec tych dóbr "musi budzić zdziwienie w świetle ogromnych strat zadanych polskiej kulturze przez niemieckiego okupanta".

d3lidh0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3lidh0
Więcej tematów