Fototerapia dobra na depresję jesienno-zimową
Trudności z wykonywaniem codziennych
czynności, uczucie zmęczenia, zwiększona potrzeba snu, problemy z
porannym wstawaniem, brak siły i ochoty do podejmowania
spontanicznych działań - to objawy depresji sezonowej. Skuteczną
metodą leczenia depresji jesienno-zimowej jest fototerapia.
25.11.2005 | aktual.: 25.11.2005 10:55
Depresji sezonowej towarzyszy często nadmierne spożywanie słodyczy, prowadzące do znacznego przyrostu wagi - ostrzega psychiatra dr n. med. Marek Krzystanek z Górnośląskiego Centrum Medycznego.
Podstawową przyczyną depresji jesienno-zimowej jest niedobór światła słonecznego, który zakłóca naturalny rytm snu i czuwania. Rozstrojenie zegara biologicznego wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu - m.in. zmniejszenie aktywności układu serotoninowego w mózgu. Zmniejszone wydzielanie uwalnianej przez mózg serotoniny wywołuje objawy depresyjne.
Symptomy depresji sezonowej niewiele różnią się od objawów zwykłej "chandry", przejściowego przygnębienia. Pojawiają się w październiku lub listopadzie, utrzymują w miesiącach zimowych, by spontanicznie ustąpić na wiosnę.
Około 10% społeczeństwa odczuwa mniej lub bardziej nasilone objawy depresji sezonowej. Kilkakrotnie częściej występują one u kobiet. Częstość występowania depresji sezonowej jest ściśle powiązana z długością dnia oraz liczbą dni słonecznych, co zależy także od szerokości geograficznej pobytu.
Depresja sezonowa dotyka również dzieci. Objawia się zwykle trudnościami we wstawaniu z łóżka, zasypianiem na lekcjach i trudnościami w nauce, skargami na ciągłe zmęczenie, wagarowaniem - mówi dr Krzystanek.
W leczeniu depresji sezonowej najskuteczniejsza jest fototerapia, która polega na naświetlaniu lampami emitującymi światło o dużym natężeniu. W ciągu dwóch pierwszych tygodni leczenia zaleca się 10 sesji fototerapii, by później wraz ze zmniejszaniem się objawów ograniczyć ich ilość do dwóch w tygodniu. Fototerapia trwa zwykle aż do wiosny, kiedy dzień się wydłuży - mówi dr Krzystanek.
Oprócz depresji jesienno-zimowej z zaburzeń sezonowych znana jest jeszcze depresja letnia. Objawy depresyjne, które nawracają latem, związane są najprawdopodobniej ze wzrostem temperatury i wilgotności powietrza. Stąd wydaje się, że przebywanie w chłodnym i suchym pomieszczeniu klimatyzowanym pomieszczeniu może poprawić samopoczucie podobnie jak leczenie światłem w depresji zimowej - mówi dr Krzystanek.