Fotografie Kieślowskiego na wystawie w Łodzi
Fotografie zrobione w końcu lat 60. ub. wieku
przez Krzysztofa Kieślowskiego można oglądać na otwartej
w Muzeum Kinematografii w Łodzi wystawie "Krzysztof Kieślowski.
Fotografie z miasta Łodzi".
02.12.2005 | aktual.: 02.12.2005 15:08
Otwarcie ekspozycji towarzyszy odbywającemu się w Łodzi 13. Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych "Camerimage 2005". Od trzech lat jego organizatorzy wręczają nagrodę im. Kieślowskiego. W tym roku otrzymał ją aktor Ralph Fiennes, wcześniej - Charlize Theron i Irene Jacob.
Prezentowane na wystawie fotografie Kieślowski - ówczesny student wydziału reżyserii łódzkiej szkoły filmowej - robił z myślą o realizacji swoich przyszłych filmów. Można na nich zobaczyć Łódź w jesiennym deszczu lub ośnieżone miasto; nowe wieżowce i stare domy, witryny sklepowe, a także twarze mieszkańców - tych starych i najmłodszych.
Fotografie poruszają, przywołują wspomnienia, budzą refleksje. Są świadectwem wrażliwości i dojrzałości młodego człowieka, znakomitego obserwatora i dokumentalisty, przyszłego reżysera filmów dokumentalnych i fabularnych - twierdzą organizatorzy wystawy. Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum rodzinnego reżysera, a można je oglądać dzięki uprzejmości jego żony - Marii Kieślowskiej.
Ekspozycja jest jedną z głównych części wydarzeń artystycznych poświęconych pamięci Krzysztofa Kieślowskiego, przygotowywanych z okazji 10 rocznicy jego śmierci. Reżyser zmarł w marcu 1996 roku. Pod koniec października tego roku w Łodzi otwarto wystawę "Krzysztof Kieślowski - ślady i pamięć".
Kieślowski urodził się 27 czerwca 1941 roku w Warszawie. Na łódzką "filmówkę" dostał się dopiero za trzecim razem. W 1969 roku zadebiutował telewizyjnym filmem dokumentalnym "Zdjęcie". Dziesięć lat później nakręcił "Amatora" - jeden z najwybitniejszych obrazów zaliczanych do tzw. kina moralnego niepokoju. Potem powstał "Przypadek" - najgłośniejszy z filmowych "półkowników", który na emisję musiał czekać kilka lat.
W latach 80. był autorem telewizyjnego cyklu "Dekalog", który widzowie i krytycy na całym świecie uznali za objawienie. Po "Dekalogu" powstało "Podwójne życie Weroniki", ale największym sukcesem Kieślowskiego okazało się jego ostatnie dokonanie - tryptyk "Trzy kolory. Niebieski, Biały, Czerwony". Pierwsza jego część zdobyła Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji w 1994 roku, część drugą wyróżniono w 1995 r. Srebrnym Niedźwiedziem w Berlinie, część ostatnia była trzykrotnie nominowana do Oscara.
Więcej o Krzysztofie Kieślowskim w serwisie film.wp.pl
