Fontanna na placu Wolności wymaga modernizacji. Potrzeba ok. 120 tys. zł

Fontanna na placu Wolności w Poznaniu powstawała aż przez 6 lat i kosztowała ponad 3 miliony złotych, ponieważ okazało się, że jej postawienie wymagało wzmocnienia stropu nad podziemnym parkingiem, na którym stanęła konstrukcja. Fontannę zdołano uruchomić dopiero w przededniu Euro 2012.

Niestety, na uruchomieniu problemy z nią się nie skończyła. Tuż po zakończeniu piłkarskich mistrzostw okazało się, że została mocno zaśmiecona przez kibiców bawiących w znajdującej się wokół fontanny Strefy Kibiców. Później nie było lepiej - fontanna była regularnie zanieczyszczana lub uszkadzana przez wandali. W dodatku w grudniu 2012 r. pojawił się problem, kto ma odpowiadać za jej utrzymanie, ponieważ zarządzenie placem Wolności od Zarządu Dróg Miejskich przejęła Estrada Poznańska. Ostatecznie sprawa zarządzania się wyjaśniła, ale problemy z fontanną nie zniknęły - każdego lata powraca problem z jej ciągłymi awariami.

- Przyczyny tych awarii były bardzo różne. Wynikały ze złego dobrania materiałów do jej budowy czy też drobnych błędów konstrukcyjnych - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Kozłowiecka z Estrady Poznańskiej.

W tej sytuacji zapadła decyzja o konieczności zmodernizowania fontanny. Chodzi m.in. o modernizację filtrów, układu kontroli poziomu wody i naprawieniu nieprawidłowości w systemie oświetlania fontanny. - Liczymy, że po wykonaniu tych wszystkich prac fontanna nie będzie ulegała tak częstym awariom i nie wymagała tak częstego czyszczenia - przyznaje Anna Kozłowiecka.

Do tej pory konserwacja i czyszczenie fontanny kosztowało rocznie około 40 tys. zł. Komisja Kultury i Nauki Rady Miasta zgłosiła poprawkę do projektu budżetu miasta przewidującą przeznaczenie na modernizację fontanny kwoty 120 tys. zł. O tym, czy pieniądze zostaną przekazane na ten cel, zdecyduje głosowanie radnych.