Firma na nielegalnym oprogramowaniu
Wrocławscy policjanci skontrolowali spółkę
zarządzającą mieszkaniami komunalnymi we Wrocławiu i
zabezpieczyli 24 komputery z zainstalowanym nielegalnym
oprogramowaniem - poinformował Artur
Falkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we
Wrocławiu.
21.02.2005 | aktual.: 21.02.2005 19:14
Grupa Administrator - spółka, w której znaleziono nielegalne programy, tłumaczy, że to pracownicza samowola wbrew zaleceniom pracodawcy.
Policja znalazła w komputerach, będących własnością firmy, nielegalne programy przeznaczone m.in. do wykonywania pracy biurowej oraz ochrony komputerów przed wirusami. Jeden z przedmiotowych programów na wolnym rynku kosztuje ok. 20 tys. zł - powiedział Falkiewicz.
Wyjaśnił, że w połowie lutego b.r. policjanci z sekcji zwalczającej przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu otrzymali informację, iż w jednej z firm, zarządzających mieszkaniami komunalnymi we Wrocławiu, pracownicy posługują się nielegalnie zainstalowanymi programami komputerowymi. Jak powiedział Falkiewicz, informacja ta okazała się informacją prawdziwą.
Rzecznik prasowy Grupy Administrator Marcin Kowalski poinformował, że firmę kompleksowo pod względem informatycznym obsługuje firma zewnętrzna Parkon, która instalowała zakwestionowane przez policję oprogramowanie Microsoftu. Zdaniem Kowalskiego, firma ta najprawdopodobniej popełniła błędy w instalacji pakietów, które spowodowały rozbieżność pomiędzy numeracją użytkowanych programów, a posiadanymi przez Grupę Administrator licencjami. Dodał, że Administrator zwróciła się już do Microsoftu o przeprowadzenie audytu i wydanie certyfikatu potwierdzającego legalność oprogramowania.
Jednocześnie Kowalski przyznał, że policja na jednym z komputerów znalazła program, który nie ma żadnego związku z prowadzoną działalnością przez firmę. Jest to program służący do projektowania. Program ten został najprawdopodobniej zainstalowany przez któregoś z pracowników Administratora i być może był wykorzystywany do jego celów osobistych - tłumaczył rzecznik. Dodał, że również programy antywirusowe zostały zainstalowane przez pracowników wbrew woli pracodawcy.
Liczymy na to, że postępowanie prowadzone przez policję wskaże osoby, które dopuściły się działań i przez to naraziły na szwank wizerunek firmy - dodał rzecznik. Jednocześnie podkreślił, że zajęcie sprzętu komputerowego nie wpłynie na obsługę klientów firmy.