Finlandia popiera zawieszenie rozmów akcesyjnych z Turcją

Premier Finlandii Matti Vanhanen powiedział, że rekomendacja zawieszenia części negocjacji stanowi "dobrą podstawę decyzji" w sprawie stanowiska Ankary. Kwestie te będą w najbliższy poniedziałek omawiać ministrowie spraw zagranicznych UE.

Szef rządu tureckiego Recep Tayyip Erdogan natychmiast ostrzegł Unię, że "odpychanie Turcji od negocjacji akcesyjnych byłoby poważnym błędem".

Komisja Europejska (KE) zaleciła 29 listopada częściowe zawieszenie negocjacji z Turcją w sprawie jej członkostwa w Unii Europejskiej, po tym gdy Ankara odmówiła otwarcia swych portów lotniczych i morskich dla jednostek cypryjskich.

UE oczekuje od Turcji pełnego wdrożenia protokołu z Ankary (czyli wdrożenia unii celnej z wszystkimi 25 krajami UE, w tym z Cyprem) oraz usunięcia przeszkód w transporcie. Miało to nastąpić (a nie nastąpiło) w roku 2006, zgodnie z deklaracją UE z września 2005 - tłumaczył decyzję komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn.

Ankara uzależnia jednak takie posunięcie od działań na rzecz zniesienia unijnych sankcji handlowych wobec północnej części wyspy. Tamtejsza "Republika Turecka Cypru Północnego", powstała po tureckiej inwazji w roku 1974, jest uznawana jedynie przez rząd w Ankarze. Turcja z kolei nie uznaje rządu Cypru, który jest członkiem Unii Europejskiej. Ankara odmawia wpuszczania cypryjskich statków i samolotów do swoich portów, co jest jawnym złamaniem postanowień unii celnej z UE.

Rekomendacja KE przewiduje zawieszenie ośmiu z 35 rozdziałów negocjacji członkowskich: swobodny przepływ towarów, unia celna, swoboda świadczenia usług, usługi finansowe, rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich, rybołówstwo, polityka transportowa oraz stosunki zewnętrzne.

KE postanowiła też, że nie będzie zamykać żadnego z pozostałych rozdziałów, w których negocjacje mogą się toczyć, do czasu zrealizowania zobowiązań przez Turcję.