Część banków, wchodzących w skład konsorcjum, zgłosiło zastrzeżenia do pierwotnej treści porozumienia. Rada Nadzorcza PKO BP zaakceptowała te uwagi i 2 kwietnia przedstawiciele banku podpisali nowy tekst porozumienia. Kolejne uwagi część banków zgłosiła podczas spotkań w Ministerstwie Gospodarki - poinformował Leszek Zioło, rzecznik prasowy banku. Również i te uwagi PKO BP zaakceptowało.
Rzecznik PBK-BPH Marek Kłuciński, (bank ten jest liderem konsorcjum dziewięciu banków, negocjujących ze stocznią) powiedział w środę, że jego bank przyjął zasadę niekomentowania stanu negocjacji do czasu ich zakończenia. Jestem zdziwiony, że PKO BP wysłał komunikat - powiedział.
Marek Tałasiewicz, wiceprezes holdingu Porta Holding Stocznia Szczecińska SA, w skład którego wchodzi m.in stocznia, odmówił komentarza w tej sprawie. Wstępnie w porozumieniu mowa jest o udzieleniu 26 mln zł kredytu, a nie 40 mln zł jak chciała Stocznia. W porozumieniu zaznaczono, że kwota ta ma być przeznaczona na pełne płace dla pracowników.
Prawie cała załoga zatrudniona w holdingu - ok. 6 tys. osób - od 4 marca przebywa na przymusowych, płatnych urlopach, które przedłużano już dwa razy. Do tej pory zarząd nie wypłacił pracownikom wynagrodzeń za luty i marzec.
Na początku kwietnia pracownicy Stoczni zakończyli kilkugodzinny strajk, gdy otrzymali zapewnienie od władz firmy, że dostaną zaległe pobory za luty. (jask)
