"Financial Times": Polska sonduje zastąpienie Donalda Tuska Jackiem Saryuszem-Wolskim
Premier Beata Szydło sonduje inne kraje Unii Europejskiej w sprawie możliwości zastąpienia Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej przez eurodeputowanego Platformy Obywatelskiej Jacka Saryusza-Wolskiego - donosi "Financial Times". Kandydatura Saryusza-Wolskiego nie jest przypadkowa.
"Osobiste animozje między Tuskiem a Kaczyńskim"
"Polska usiłuje zmobilizować sprzeciw wobec reelekcji Donalda Tuska. Warszawa może wysunąć kandydata przeciwko obecnemu przewodniczącemu Rady Europejskiej" - informuje "Financial Times" na swoich stronach internetowych. Wskazuje przy tym, że podjęcie decyzji w sprawie drugiej kadencji Tuska planowane jest na przyszłotygodniowym szczycie szefów państw i rządów krajów UE w Brukseli.
"Gdyby nie wysiłki Warszawy, aby zmobilizować kraje przeciwko Tuskowi, jego ponowny wybór na drugą 2,5-letnią kadencję byłby postrzegany przez wielu dyplomatów jako formalność" - czytamy.
Brytyjski dziennik ocenia, że Tusk zrobił wrażenie na wielu krajach członkowskich sposobem, w jaki zarządzał UE w trudnym okresie kryzysu zadłużenia w Grecji, kryzysu migracyjnego i Brexitu.
Gazeta informuje, że rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość odmówiło poparcia reelekcji Tuska, "częściowo w wyniku głębokiej, osobistej animozji między nim a Jarosławem Kaczyńskim". I przypomina o "długiej kampanii polskiego rządu", której celem było osłabienie szans na ponowny wybór byłego polskiego premiera na stanowisko szefa Rady Europejskiej.
"Financial Times" podaje, że strona polska zasugerowała w poufnych rozmowach "możliwość" oficjalnego nominowania Saryusza-Wolskiego na następcę Tuska.
Poparcie jedynie ze strony Węgier?
"Jakakolwiek oficjalna propozycja, aby zamienić Tuska na Saryusza-Wolskiego, ma szansę na poparcie jedynie ze strony Węgier" - zaznacza dziennik, cytując jednego z rozmówców, który poznał przebieg rozmów. Gazeta podkreśla, że - jak wynika ze źródeł dyplomatycznych - "Tusk cieszy się poparciem wszystkich innych krajów UE".
Rozmówcy "FT" w Brukseli ocenili, że mianowanie Saryusza-Wolskiego byłoby niespodzianką, ale potwierdziłoby sprzeciw polskiego rządu wobec kontynuowania kadencji przez Tuska.
Dziennik informuje, że przedstawiciele polskich władz ani Saryusz-Wolski nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Źródła dyplomatyczne zbliżone do maltańskiej prezydencji podały, że poza Tuskiem nie zgłoszono dotąd żadnego oficjalnego kandydata na szefa Rady Europejskiej.
Saryusz-Wolski, europoseł PO od 2004 roku
Ewentualna kandydatura Saryusza-Wolskiego, lansowana przez rząd Beaty Szydło, zdaniem wielu nie jest zaskoczeniem. - To nie jest coś, co by zasługiwało na taką wrzawę - tak komentował w październiku 2016 decyzję polskiego rządu o rezygnacji z zakupu francuskich Caracali i oburzenie opozycji eurodeputowany PO.
Saryusz-Wolski skrytykował też Tuska za list wysłany do przywódców UE, w którym ten uznał prezydenturę Donalda Trumpa za "zagrożenie dla Europy".
Nazwisko Saryusza-Wolskiego wymieniano już wcześniej, w kontekście ewentualnego następcy Witolda Waszczykowskiego na stanowisku szefa MSZ.
Kempa: Nie potwierdzam informacji "Financial Times"
Do doniesień brytyjskiego dziennika odniosła się szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa. W poniedziałek wieczorem w rozmowie z TVN24 nazwała je "spekulacjami". Pytana, czy to prawda, odpowiedziała przecząco. - Trwają rozmowy, konsultacje, to jest oczywiste. Cała Europa się konsultuje. Natomiast nie potwierdzam tych informacji - powiedziała.