ŚwiatFilm antyislamski w Holandii, podniesiono poziom zagrożenia

Film antyislamski w Holandii, podniesiono poziom zagrożenia

W Holandii podniesiono poziom alertu antyterrorystycznego w związku z zapowiadaną za marzec emisją w Internecie antyislamskiego filmu skrajnie prawicowego deputowanego z Holandii - poinformowało ministerstwo sprawiedliwości tego kraju.

06.03.2008 | aktual.: 06.03.2008 17:19

"Chociaż nie ma konkretnych wskazówek (na temat przygotowywania) zamachów w Holandii, wzrost międzynarodowego zagrożenia terrorystycznego prowadzi do podniesienia poziomu alertu antyterrorystycznego z ograniczonego do istotnego" - napisało ministerstwo w komunikacie.

"W ostatnim czasie Holandia była negatywnie przedstawiana w świecie muzułmańskim ze względu na sposób, w jaki niektórzy prowadzą dyskusję na temat islamu w Holandii, na przykład autor zapowiadanego filmu o Koranie" - czytamy w komunikacie.

Ministerstwo nawiązało do filmu zawierającego treści antyislamskie, którego rozpowszechnianie w Internecie przewodniczący holenderskiej antyimigracyjnej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geert Wilders zapowiedział na marzec. Dokładna data pierwszej emisji nie jest znana.

Film ma pokazywać "faszystowski" charakter Koranu oraz Mahometa - "barbarzyńcę". Wilders zaproponował nawet delegalizację Koranu, porównując go do zakazanej w Holandii książki "Mein Kampf" Hitlera.

Iran, Egipt i Pakistan zdecydowanie potępiły projekt Wildersa. Władze w Teheranie zagroziły Holandii bojkotem gospodarczym.

Kilka holenderskich organizacji muzułmańskich zaapelowało do społeczności islamskiej o spokój i nieodpowiadanie na prowokację.

Rząd w Hadze już dwukrotnie usiłował namówić Wildersa do rezygnacji z pomysłu rozpowszechniania filmu, obawiając się, że może to doprowadzić do kryzysu, jaki wywołała przed trzema laty publikacja karykatur proroka Mahometa w Danii.

Publikacja 12 różnych karykatur Mahometa w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten" i ich przedruki w gazetach w wielu krajach spowodowało w państwa islamskich ostre protesty; zginęło w nich ok. 150 ludzi.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)