Filipińska straż przybrzeżna ostrzelała kuter z Tajwanu. Nie żyje 65‑latek
Władze Tajwanu domagają się szczegółowych wyjaśnień od filipińskiej straży przybrzeżnej, która w czwartek ostrzelała kuter rybacki- poinformował serwis BBC. W wyniku ataku śmierć poniósł 65-letni Tajwańczyk.
10.05.2013 | aktual.: 10.05.2013 17:02
David Lin, mister spraw zagranicznych Tajwanu, wezwał władze Filipin do "wszczęcia szczegółowego śledztwa", w sprawie incydentu, który zdecydowanie potępił.
Filipińska straż przybrzeżna potwierdziła ostrzał kutra, ale zastrzegła, że funkcjonariusze otworzyli ogień, by unieruchomić łódź, a nie zabijać jej załogę. - Jeśli ktoś zginął, to należą mu się nasze wyrazy współczucia, ale nie przeprosiny - przekazał rzecznik, dodając, że ostrzelany kuter próbował staranować filipińską łódź, tym samym zmuszając ją do otwarcia ognia. Rzecznik podkreślił także, że straż miała obowiązek przerwać nielegalny połów.
Do incydentu doszło w czwartek około 300 kilometrów na południe od Tajwanu. Ofiarą ataku padł 65-letni rybak Hung Shin-cheng. Oba państwa twierdzą, że wody, na których doszło do ataku, leżą w granicach ich wyłącznych stref ekonomicznych. Tajwan wysłał w kierunku ostrzelanego kutra swoje okręty w celu udzielenia pomocy załodze ostrzelanej jednostki.
Jak podkreśla BBC, w przeszłości zdarzały się aresztowania tajwańskich rybaków, którzy naruszali terytorium Filipin, jednak nigdy nie dochodziło do otwarcia ognia. Morze Południowochińskie, na którym doszło do tragicznego incydentu, jest areną sporów terytorialnych pomiędzy Chinami, Tajwanem, Filipinami, Wietnamem, Malezją i Brunei.