ŚwiatFidel Castro: Obama ma dla nas receptę na głód

Fidel Castro: Obama ma dla nas receptę na głód


Fidel Castro uważa, że Barack Obama jest pod wieloma względami najlepszym kandydatem na prezydenta USA, a jego niedawna wypowiedź na temat Kuby to "recepta na głód" dla mieszkańców wyspy.

Fidel Castro: Obama ma dla nas receptę na głód
Źródło zdjęć: © AFP

26.05.2008 | aktual.: 26.05.2008 21:49

W poniedziałek w gazecie "Granma", będącej organem KC Komunistycznej Partii Kuby, ukazał się artykuł wieloletniego kubańskiego przywódcy, który w lutym zrezygnował z kierowania państwem.

"Nie kwestionuję błyskotliwej inteligencji Obamy, jego zmysłu polemicznego i ducha pracy. Opanował on techniki komunikacji i przewyższa swoich rywali" - ocenił 81-letni Castro. W jego opinii demokratyczny senator jest "bez wątpienia najbardziej zaawansowanym kandydatem, z socjalnego i ludzkiego punktu widzenia".

Jednak "gdybym go bronił, uczyniłbym wielką przysługę jego adwersarzom" - przyznał "Comandante en Jefe" (wódz naczelny).

Castro odwołał się także do zeszłotygodniowej wypowiedzi Obamy, który przemawiając przed wpływową Narodową Fundacją Kubańsko-Amerykańską w Miami zapowiedział, że zamierza utrzymać - choć w złagodzonej wersji - obowiązujące od niemal 50 lat amerykańskie embargo wobec Kuby. Czarnoskóry senator opowiedział się m.in. za "bezpośrednią dyplomacją z Hawaną" oraz złagodzeniem ograniczeń dotyczących podróży na Kubę i przesyłania tam przekazów pieniężnych. Powtórzył także wolę spotkania z Raulem Castro, następcą i młodszym bratem Fidela.

"Wypowiedź Obamy można przetłumaczyć jako receptę na głód" dla Kubańczyków, a zapowiedź złagodzenia restrykcji to nic innego jak "propaganda konsumpcjonizmu i niemożliwego do zaakceptowania stylu życia" - podsumował Castro.

Artykuł Castro ukazał się kilka dni po tym, gdy działaczki kubańskiego stowarzyszenia "Kobiety w bieli", zrzeszającego rodziny więźniów politycznych, w liście otwartym do Obamy z uznaniem wypowiedziały się o jego planach wobec Kuby.

Tymczasem kubańska diaspora na Florydzie w większości stanowczo sprzeciwia się rozluźnieniu amerykańskich sankcji wobec Kuby. Jest też przeciwna rozmowom amerykańskiego prezydenta z Raulem Castro, dopóki ten nie poczyni zasadniczych kroków na rzecz liberalizacji politycznej.

Za utrzymaniem ścisłego embarga opowiada się republikański kandydat na prezydenta i rywal Obamy, John McCain.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)