Fiasko akcji Rosjan pod Bachmutem. "Wyeliminowali dowódcę"
Ukraińscy pogranicznicy powstrzymali jedną z prób ataku okupantów w obwodzie donieckim. Snajperzy w trakcie obserwacji wroga wyeliminowali rosyjskiego dowódcę i strzelca maszynowego. "Po straceniu kontroli nad jednostką okupanci przestraszyli się ataku i uciekli" - poinformowała Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
07.01.2023 | aktual.: 07.01.2023 17:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Jak poinformowała w sobotę po południu Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, funkcjonariusze tej jednostki powstrzymali atak okupantów pod Bachmutem w obwodzie donieckim.
Walki pod Bachmutem. Sukces Ukraińców
Rosjanie chcieli zaatakować jedną z pozycji wojsk ukraińskich. Snajperzy straży granicznej w trakcie obserwacji wroga wyeliminowali rosyjskiego dowódcę i strzelca maszynowego.
"Po straceniu kontroli nad jednostką okupanci przestraszyli się ataku i uciekli" - poinformowała Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
Bachmut jest uważany obecnie za cel rosyjskich ataków na froncie. Miasto pozostaje pod kontrolą ukraińskich sił zbrojnych.
Z kolei inna grupa Rosjan miała przeprowadzić próbę szturmu na ukraińskie pozycje. W mediach opublikowano zdjęcia, na których widoczne są fragmenty ludzkich kości.
"Około 60-80 rosyjskich żołnierzy zginęło na polu pod Bachmutem, jak zaskoczyła ich ukraińska artyleria na otwartym terenie. Doświadczony żołnierz potrzebuje 30-45 sekund, żeby znaleźć ukrycie" - przekazał Jarosław Wolski, analityk zajmujący się wojskiem i obronnością.
Jak powiadomił w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk ukraińskiej armii Serhij Czerewaty, "Sołedar i Bachmut w obwodzie donieckim pozostają pod kontrolą naszych sił zbrojnych".
Mówiąc o Bachmucie, który jest uważany za najważniejszy obecnie cel rosyjskich ataków na froncie, wojskowy powiadomił, że nadal toczą się tam walki, ale miasto pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich.
- Jak na razie jest to jeden z najbardziej intensywnych odcinków frontu, gdzie ciągle trwają starcia oraz ostrzały ze strony przeciwnika - oświadczył ukraiński wojskowy.