FBI udaremniło atak terrorystyczny na terytorium USA

33-letni Abu Khalid Abdul-Latif z Seattle i 32-letni Walli Mudżahid z Los Angeles zostali aresztowani 23 czerwca. Mężczyzn wydał ich znajomy, którego poznali wcześniej w więźniu i któremu ujawnili swój plan ataku na ośrodek. Ten skontaktował się z policją i zgodził się z nią współpracować. Źródło to pomogło agentom FBI nagrać rozmowy niedoszłych zamachowców.

Według departamentu sprawiedliwości, mężczyźni przygotowywali zamach na wojskowy ośrodek werbunkowy w Seattle. Obaj przeszli wcześniej na islam, a atak miał być odwetem za rzekome zbrodnie amerykańskiej armii w Afganistanie i Iraku. - Próbujemy nie tylko zabić ludzi, ale przesłać wiadomość. Próbujemy zrobić coś, co będzie (pokazywane) w CNN i na całym świecie - miał powiedzieć Abdul-Latif, którego cytuje "New York Times", powołując się na transkrypcje nagranych rozmów.

Do ataku oskarżeni chcieli wykorzystać granaty i broń maszynową. Jak podaje nowojorski dziennik, mężczyzn aresztowano po tym jak informator FBI przekazał im niesprawną broń, przygotowaną przez agentów. - Od początku kontrolowaliśmy sytuację - skomentowała rzeczniczka FBI.

Obu mężczyzn oskarżono m.in. o spiskowanie w celu zabicia funkcjonariuszy i urzędników państwowych. Grozi wyrok dożywotniego więzienia.